Nie ma takiej strony
Obserwuj w Google News

Jolanta Kwaśniewska o walce z COVID-19. Zachorowała mimo ścisłego przestrzegania zaleceń

2 min. czytania
09.02.2021 22:06
Zareaguj Reakcja

Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy zakazili się koronawirusem. Choroba rozwinęła się niespodziewanie, mimo że para przestrzegała wszelkich zasad bezpieczeństwa. Była pierwsza dama opowiedziała o swoich objawach. 

Jolanta Kwaśniewska
fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER/EAST NEWS

Aleksander Kwaśniewski oraz jego żona Jolanta Kwaśniewska są zakażeni koronawirusem - przekazała Polskiej Agencji Prasowej dyrektorka biura byłego prezydenta. Z oficjalnej informacji dowiadujemy się, że były prezydent "ma podwyższoną temperaturę i męczący kaszel" oraz że "obecnie przebywa w izolacji i jest pod opieką lekarzy".

U Jolanty Kwaśniewskiej również pojawiły się objawy COVID-19. Była pierwsza dama, podobnie jak mąż, leczy się w odosobnieniu, dbając o to, by nikogo nie zarazić. Dzień po przekazaniu informacji mediom Jolanta Kwaśniewska zgodziła się opowiedzieć o przebiegu choroby w rozmowie z "Super Expressem". Niestety nowy wirus jej nie oszczędził. Objawy, które początkowo wydawały się znośne, z czasem nasiliły się i wyraźnie pogorszyły samopoczucie byłej prezydentowej. 

Dorota Gardias znowu drży o zdrowie. "Przeciwciał jest u mnie coraz mniej, mogę zachorować"

Jolanta Kwaśniewska ma koronawirusa. Opowiedziała o przebiegu COVID-19 

Najbardziej lubiana pierwsza dama RP od początku pandemii ściśle trzymała się zaleceń sanitarnych - nosiła maseczki, dezynfekowała dłonie, unikała tłumów i zachowywała odstęp. Niestety nie uchroniło jej to przed zakażeniem SARS-CoV-2. Jak podkreśliła, nie ma pojęcia gdzie mogło dojść do zakażenia. 

Bardzo się izolowaliśmy przez cały czas w nadziei, że doczekamy się szczepienia. Uważam, że prowadziliśmy się bardzo sensownie, mądrze. Nie ruszaliśmy się nigdzie bez maseczek. Często nosimy rękawiczki. Dezynfekujemy te rzeczy, których mógł ktoś dotykać. Zakupy zostawiamy na zewnątrz, na balkonie - podkreśliła w rozmowie z "Super Expressem" Jolanta Kwaśniewska. 

Choroba początkowo przypominała zwyczajne przeziębienie. Testy w zeszłym tygodniu pokazały wynik negatywny. O tym, że może być to koronawirus prezydencka para pomyślała dopiero, gdy temperatura zaczęła gwałtownie rosnąć i pojawiło się wyraźne osłabienie. 

My mamy smak, czujemy zapach. Do momentu, gdy nie przyszły dreszcze i gorączka, ja uważałam, że po prostu się przeziębiłam. Dopiero potem temperatura strasznie wzrosła i jednocześnie poczułam niemożliwe osłabienie. Miałam taką potrzebę położenia się do łóżka i odizolowania się – to jest moment, gdy poczuliśmy, że coś jest nie tak. I tak to jest w tej chorobie, chwilkę poczujemy się lepiej, temperatura spadnie, to człowiek wstaje, robi coś, by za chwilkę znów poczuć przybijające zmęczenie - powiedziała była prezydentowa. 

Jak podkreśliła Kwaśniewska, samopoczucie podczas COVID-19 zmienia się co chwilę, a choroba nie należy do lekkich i łatwych do przechorowania. 

Trzeba mieć nadzieję, że przejdziemy tego koronawirusa jak najłagodniej - żywi nadzieję była pierwsza dama.

Artur Barciś nadal odczuwa skutki COVID-19. Aktor otarł się o śmierć

Sonda Radia ZET
####default####