Jasnowidz Jackowski ostrzega Polaków. Mieszkańcy tego miasta będą uciekać

Jasnowidz Krzysztof Jackowski w rozmowie z „Super Expressem” wypowiedział się na temat wizji dla Polski na 2023 rok. Jego przeczucia nie są zbyt pozytywne, a dotyczą Rzeszowa – miasta, w którym mieszka ponad 190 tys. osób. Zdradził, co wywoła tak ogromny strach. Jasnowidz z Człuchowa obwinia za to Rosję.

Zobacz także:  Jasnowidz Jackowski widział przyszłość Kaczyńskiego. „Odchodzi”

Jasnowidz Jackowski ostrzega mieszkańców Rzeszowa

W mediach co jakiś czas pojawiają się doniesienia na temat kolejnych kroków Władimira Putina. Wspomina się o użyciu broni jądrowej lub biologicznej. Według jasnowidza Jackowskiego agresor użyje właśnie tej drugiej. Co więcej, jedna z rakiet może trafić w elektrownię atomową.

- Boję się tego powiedzieć. Rzeszów to może być rejon, w którym ludzie na własną rękę będą wyjeżdżać. Będą wyjeżdżać, ponieważ będą się czegoś bali. Będą wyjeżdżać nie na stałe, a z myślą, że wyjadą na jakiś czas. Ci, którzy wyjadą i będą chcieli wrócić, będą mieli problem – mówił jasnowidz z Człuchowa dla „Super Expressu”.

Redakcja poleca

Jasnowidz Jackowski o śmierci Putina. Przepowiedział, gdzie i kiedy umrze

Jasnowidz Jackowski przepowiada III wojnę światową. Przedtem ostrzegł Polaków

Jasnowidz Jackowski już wcześniej przepowiadał, że mieszkańcy południowo-wschodniej Polski mogą znaleźć się w opałach i może grozić im niebezpieczeństwo. W jednej ze swoich transmisji z czerwca również wspominał o Rzeszowie, jednak nie pod kątem ewentualnego użycia broni przez Władimira Putina.

- Jak powiedziałem, na Ukrainie od południowo-wschodniej części raptem ta wojna się rozbudzi. Rosjanie będą większy teren zdobywać. Mam wrażenie, że będzie się mówiło o dwóch wybuchach w Polsce, powiedzmy gdzieś w rejonie Rzeszowa. To będzie w miejscu jakimś militarnym, gdzie wojsko ma jakąś bazę lub ewentualnie coś składuje. Jeżeli coś takiego się wydarzy, to wtedy właśnie, po takim zdarzeniu, może dojść do eskalacji siły, do pokazania tej siły w dużej mierze na Polskim terenie. To będzie krok od decyzji militarnej pomocy Ukrainie i to będzie moment bardzo groźny dla nas – tłumaczył wówczas Jackowski.

RadioZET.pl/Se.pl