Jacek Rozenek otwarty na nową miłość. „Pojawiły się cudowne kobiety w moim życiu”

Jacek Rozenek ma za sobą głośny związek z Małgorzatą Rozenek-Majdan. Mimo rozstania para pozostaje w dobrych relacjach dla dobra ich synów, Stanisława i Tadeusza. Aktor udzielił nawet byłej żonie w „Dzień Dobry TVN” wywiadu o udarze. Prezenterka promowała także jego książkę „Padnij, powstań”. Rozenek ma za sobą też małżeństwo z Katarzyną Litwiniak, z którą ma syna, Adriana. Swego czasu głośno było o związku aktora z o 25 lat młodszą Roksaną Gąską. Niestety po uczuciu, o którym zapewniali na okładce Gali, nie ma już ani śladu. W najnowszym wywiadzie Jacek zdradził, czy chce się zakochać. W jego życiu ma być wiele cudownych kobiet.

Redakcja poleca

Jacek Rozenek ocenia warsztat byłej żony w „DDTVN”. „Boże, co mam powiedzieć?”

Jacek Rozenek walczył o zdrowie. Wiara pomogła mu pokonać chorobę?

Jacek Rozenek o randkach i poszukiwaniu miłości. Aktor nie chce trwałej relacji

Aktor w rozmowie z dziennikarką Jastrząb Post, niechętnie mówił o romantycznych relacjach z kobietami. Zapytany, czy jest otwarty na miłość, odpowiedział dość wymijająco.

- Jestem na wszystko otwarty, ale nie chodzę na randki. Bardzo długo nie było to przedmiotem mojego zainteresowania - przyznał Rozenek.

Jacek zdradził, że co prawda w jego życiu pojawiło się mnóstwo wspaniałych kobiet, ale nie czuje potrzeby wchodzenia z którąkolwiek z nich w trwałą relację.

- Już się pojawiły cudowne kobiety w moim życiu, tylko nie ma powodu, aby tworzyć związek. Ale naprawdę to wspaniałe kobiety - podsumował.

Wydaje się, że po kilku medialnych związkach i rozstaniach Jacek Rozenek póki co nie jest zainteresowany poszukiwaniem miłości. W niedawno udzielonym dziennikarzowi Plotka wywiadzie gorzko wypowiedział się o instytucji małżeństwa, zdradzając nieco sekretów jego relacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan.

- To był fantastyczny okres małżeństwa. Pierwszych pięć lat to była bajka, ale później się ona skończyła. Tak to w życiu bywa. W tym wszystkim okropne jest nie to, że tak się stało, bo miało prawo się stać, ludzie się zmieniają. Straszne jest to, że teraz jest to nagminne. Gdy widzę, jak ludzie biorą ślub, myślę sobie: „Boże, ci ludzie, którzy teraz się kochają, za góra dziesięć lat będą się obrzucać inwektywami” - ubolewał aktor.

Myślicie, że Jacek Rozenek jeszcze kiedyś poinformuje nas o kolejnym związku?