„Dzień Dobry TVN”. Zaradna Anna Kalczyńska robi się na bóstwo w wałkach na głowie
Obserwuj w Google News

Zaradna Kalczyńska w wałkach na głowie robi się na bóstwo w „Dzień Dobry TVN”

2 min. czytania
09.12.2022 13:44
Zareaguj Reakcja

Anna Kalczyńska prawie nie zdążyła przygotować się do wejścia na żywo w „Dzień Dobry TVN”. Dziennikarka podjęła zdecydowane kroki i sięgnęła po przybory do makijażu na zebraniu redakcji porannego programu TVN.

anna-kalczyńska-robi-się-na-bóstwo-w-dzień-dobry-tvn
fot. Wojciech Olkusnik/East News, VIPHOTO/East News

Anna Kalczyńska od lat jest jedną z prowadzących „ Dzień Dobry TVN”, a sympatia widzów sprawia, że dziennikarka nie musi obawiać się o swój angaż w śniadaniowym programie stacji. Gwiazda pojawiała się niedawno na imprezie Radia Zet, pozując na ściance u boku partnera, Macieja Maciejowskiego. Niedługo później pochwaliła się także dziećmi, relacjonując rodzinne kibicowanie podczas mundialu. Dziennikarka pokazała ostatnio kulisy „DDTVN” i omal nie popełniła ogromnej wpadki. Tym razem przygotowania do porannego programu TVN widzowie mogli obserwować na Instagramie śniadaniowego show. Co robi Kalczyńska, gdy nie dosięga jej oko telewizyjnych kamer?

Redakcja poleca

Anna Kalczyńska wymachuje tuszem do rzęs na zebraniu redakcji. Kulisy „Dzień Dobry TVN”

Na oficjalnym profilu śniadaniówki znalazło się zabawne nagranie, na którym Anna Kalczyńska szykuje się do wejścia na żywo. Okazuje się, że gwiazda wykorzystuje każdy moment, by dobrze zaprezentować się na wizji.

Zawsze 30 minut przed programem mamy zebranie. Anna Kalczyńska musiała wykorzystać ten czas na makijaż

- zdradzili telewidzom pracownicy TVN, a fani porannego programu zobaczyli, jak prowadząca robi się na bóstwo, energicznie wymachując tuszem do rzęs.

Kalczyńska wyznała, że nie zdecydowała się na wykonanie makijażu w samochodzie. Prawdopodobnie nie chciała stanowić zagrożenia dla innych kierowców i pieszych.

Jak ja się maluję w samochodzie - to źle, a jak ja się maluję na zebraniu - to co? Po prostu nie można stracić ani chwili

- żartowała prezenterka, zerkając w kamerę.

Procesowi tworzenia makijażu przyglądał się także telewizyjny mąż dziennikarki, Andrzej Sołtysik. „Lustereczko, lustereczko powiedz przecie” - podśmiechiwał się ze współprowadzącej mężczyzna, uważając, by Ania nie wybiła mu oka ogromnym wałkiem umocowanym na głowie.

Fani byli zachwyceni poczuciem humoru i dystansem prezenterów „DDTVN”.

- Moja ulubiona para. Inteligencja i wspaniałe telewizyjne głosy.

- Pani Aniu, pani zawsze pięknie wygląda.

- To moja ulubiona para. Kompetencje, inteligencja, swoboda to znak rozpoznawczy prowadzących - komplementowali parę w komentarzach.

Sonda Radia ZET
####default####