Dorota Gardias zrzuciła ubrania i zapozowała całkiem nago. „Ciało bogini”

Dorota Gardias od lat jest związana z telewizją TVN. Gwiazda oprócz prowadzenia prognozy pogody, wystąpiła w kilku programach rozrywkowych stacji. W 2009 roku wygrała 9. edycję „ Tańca z Gwiazdami”. Popisywała się także na scenie „ Mask Singer” jako zjawiskowa Róża. Wcześniej łapała też stopa, uczestnicząc w drugim sezonie „ Azji Express”.

Niedawno Gardias opowiedziała o jej zmaganiach z nowotworem. Walka z rakiem piersi zainspirowała ją do wzięcia udziału w zmysłowej sesji zdjęciowej. Pozowanie nago chyba spodobało się pogodynce, ponieważ znowu pokazała fanom swe wdzięki. Tym razem pozbyła się jednak nie tylko stanika.

Redakcja poleca

Doda spotyka się z byłym Gardias. Tak skomentowała przeszłość partnera

Dorota Gardias zaskoczyła fryzurą. Internauci ocenili jej metamorfozę

Dorota Gardias całkiem nago. Odważne zdjęcie zachwyciło fanów

Prezenterka pogody wzięła udział w projekcie „Przedwieczne” i została bohaterką wystawy, którą będzie można oglądać w Hali Koszyki. Na opublikowanej fotografii wcieliła się w babilońską boginię Nintu - pramatkę wszystkich bogów i prawdopodobnie jedną z najstarszych czczonych przez ludzkość bogiń w historii świata.

- Nigdy wcześniej nie miałam tak odważnego zdjęcia. I mimo faktu, że stresowałam się niesłychanie, byłam obwieszona niezliczonymi łańcuszkami, a na głowie dźwigałam gigantyczny wieniec, to muszę przyznać, że czułam się wspaniale. Silna, dumna, niepokonana - napisała Gardias na Instagramie.

Fani byli zachwyceni odważnym zdjęciem celebrytki i nie szczędzili jej komplementów w komentarzach. „Ciało bogini”, „Co za ciało! Co za figura! Jest ogień”, „Perfekcyjne zdjęcia. Idealna modelka” - pisali. Jeden z internautów pokusił się też o dłuższą wypowiedź.

- Piękna fotografia! Udało się wyeksponować wszystko to, co jest w kobiecie najpiękniejsze i pomyśleć, że tyle można odsłonić, lecz jednocześnie nie przekroczyć przy tym granicy dobrego smaku - zauważył.

Dorota Gardias wyjaśniła też obserwatorom, jaki cel przyświeca wydarzeniu. „Ta wystawa to hołd oddany kobiecie. To przypomnienie, że kiedyś pierwiastek kobiecy był pierwiastkiem boskim. (…) Drogie Panie! Poszukujmy w sobie bogiń na co dzień i od święta! A ja, razem z moim alter ego - boską Nintu, zapraszamy na wystawę” - zwróciła się do fanów.