Obserwuj w Google News

Anna Lewandowska szczerze: "Płodzimy nasze dzieci, kiedy Robert wraca ze zgrupowań"

2 min. czytania
04.04.2023 11:18
Zareaguj Reakcja

Anna Lewandowska gościła ostatnio w podcaście "WojewódzkiKędzierski", gdzie podzieliła się z fanami zaskakującym faktem na temat jej rodziny. Wspomniała o płodzeniu dzieci.

Anna Lewandowska
fot. VIPHOTO/East News

Anna Lewandowska to od kilku lat jedna z najbardziej znanych polskich influencerek, a przede wszystkim propagatorka zdrowego stylu życia, bizneswoman, a także żona Roberta Lewandowskiego. Od kiedy wraz z piłkarzem i ich córkami przeprowadzili się do Barcelony, "trenerka Polek" stara się przynajmniej raz w miesiącu bywać w Polsce. Tym razem okazją ku temu stało się jej zaproszenie do podcastu WojewódzkiKędzierski, w którym zaskoczyła ciekawostką, związaną z... poczęciem córek.

Anna Lewandowska zaskoczyła wyznaniem o płodzeniu dzieci

Nie jest tajemnicą, że Anna i Robert Lewandowscy mają za sobą trudne doświadczenia, związane ze staraniami o dziecko. Celebrytka długo leczyła się z powodu zapalenia wątroby, stosując kuracje wyniszczające dla organizmu. Kiedy pierwszy raz zaszła w ciążę, doszło do poronienia, o czym kilkakrotnie mówiła w swoich wypowiedziach. Kiedy więc na świat przyszła Klara Lewandowska, po pewnym czasie Robert i Anna zdradzili, że starać się będą o kolejne dziecko. Ta ciąża jednak była dla trenerki olbrzymim zaskoczeniem, o czym opowiedziała w podcaście. Zdradziła, jak przekazała wiadomość mężowi.

Zobacz także:  Anna Lewandowska spotkała się z byłym. Wciąż mają kontakt?

- Słuchajcie, jak ja powiedziałam Robertowi o ciąży. Przed Klarą poroniłam, później była Klarcia wyczekana, ale z Laurą to było tak, że pojechałam do biura - miałam rekrutację w biurze i mi się spóźniał rekrutant. I do naszego Marcina napisałam, wiesz co, pamiętasz, że wczoraj się źle czułam... A on do mnie: "Ania, w samochodzie masz test". Schodzę, zrobię ten test. Ale jak? Dzisiaj mam urodziny, wieczorem imprezę, jutro wielki event, bal TVN. Już w poniedziałek zrobię. Idę, zrobiłam test, patrzę: dwie kreski, i mówię: nie no, niemożliwe. Jadę do szpitala i lekarz mówi: "Jest pani w ciąży". Robert wtedy był na meczu i piszę do niego: "Jestem w ciąży - zdradziła Anna Lewandowska.

Redakcja poleca

Jak zdradziła, razem z Robertem doszli do wniosku, że daty narodzin ich córek nie są przypadkowe, a dzieci zostały spłodzone tuż po zgrupowaniach piłkarza.

- On do mnie dzwoni i mówi: "Ale jak to?". Okazuje się, że płodzimy nasze dzieci, jak wraca ze zgrupowań. Jedna córka z czwartego maja, druga z szóstego - wyjaśniła przekonująco trenerka.

Myślicie, że Anna i Robert Lewandowscy zdecydują się na kolejne dziecko?

####default####