Nie ma takiej strony
Obserwuj w Google News

Agustin Egurrola zarobi krocie. Opłacało mu się przejść z TVN do TVP

2 min. czytania
07.01.2023 15:24
Zareaguj Reakcja

Agustin Egurrola ponownie zasiądzie w jury „You can dance - Nowa generacja”. Zdaniem informatorów Wirtualnej Polski choreograf może liczyć w TVP na iście gwiazdorskie wynagrodzenie.

egurrola-zarobi-krocie-opłacało-mu-się-przejść-z-tvn-do-tvp
fot. Artur Zawadzki/East News

Agustin Egurrola ma za sobą głośny transfer z TVN do Telewizji Polskiej. Choreograf początkowo zasiadał w jury programu „ Dance Dance Dance”, jednak wkrótce miało okazać się, że jego przejście do TVP wiąże się z powrotem innego tanecznego show. Na ekranie ponownie pojawiło się „ You can dance”, które nadawca publiczny „podkradł” TVN-owi. Odświeżony format, w którym od tej pory występują dzieci miał jednak sporo problemów. Kilkukrotnie zmieniano porę jego emisji, a mimo to zdecydowano się na realizację drugiej edycji, w której zaszło naprawdę wiele zmian. Właśnie dzięki udziałowi w drugim sezonie programu Egurrola miał zainkasować pokaźną kwotę. Ile zarobi na ocenianiu tanecznych popisów w TVP?

Redakcja poleca

Agustin Egurrola dorobi się na „You can dance - Nowa generacja”. TVP sporo mu zapłaci

Dziennikarzom Wirtualnej Polski udało się porozmawiać z osobą z produkcji show TVP, która przekazała garść zakulisowych informacji na temat zarobków choreografa.

- Egurrola zażądał około 40 tys. za jeden odcinek programu - przekonuje źródło portalu.

W pierwszym sezonie nagrano 15 odcinków i schemat ten ma się powtórzyć także w przypadku drugiej edycji „YCD”. Do tego dojść mają także specjalne odcinki castingowe. To jednak nie koniec zarobków Agustina związanych z programem.

- Nie można zapominać jeszcze o pieniądzach za udostępnienie pomieszczeń szkoły tańca Egurroli, w których powstają zdjęcia do programu - dodaje informator Wirtualnej Polski.

Wpływy te prawdopodobnie będą formalnie stanowić zarobek firmy tancerza, a nie jego prywatny dochód, jednak to wciąż niemałe liczby.

- W sumie, kiedy doda się wszystkie te kwoty, będzie to, lekką ręką, kilkaset tysięcy złotych - podsumowuje w rozmowie z WP osoba z produkcji „You can dance - Nowa generacja”.

Wydaje się, że otrzymująca astronomiczne sumy z budżetu państwa Telewizja Polska może sobie pozwolić na iście gwiazdorskie stawki dla jej twarzy. Sporo zgarnie też zwycięzca programu „YCD”, wszak główna nagroda wynosi aż 100 tysięcy złotych.

Wysokie gaże dla gwiazd show to tylko jedna z kontrowersji związanych z „You can dance - Nowa generacja”. Ostatnio internauci skrytykowali angaż Katarzyny Cichopek do produkcji. Zamiast niej widzieliby w programie Marcina Hakiela.

Sonda Radia ZET
####default####