Obserwuj w Google News

Zygmunt Chajzer miażdży Polski Ład. "Szykują nam jakiś horror. To jest skok na kasę"

2 min. czytania
28.12.2021 21:58
Zareaguj Reakcja

Zygmunt Chajzer skomentował Polski Ład, który wejdzie w życie w styczniu 2022 roku. Słynny gospodarz "Idź na całość" jest zdruzgotany pomysłami PiS-u, a konkretnie tym, jak odbiją się one na finansach Polaków. Prezenter przeczuwa, że program reform mocno uderzy rodaków po kieszeni. 

Zygmunt Chajzer
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/EAST NEWS

Polski Ład to program reform gospodarczych PiS, którego część podatkowa ma zacząć obowiązywać już od stycznia 2022 roku. Rządzący obiecują m.in. wzrost kwoty wolnej od podatku, nowy sposób rozliczania składki zdrowotnej dla przedsiębiorców i wyższy próg podatkowy, co ma korzystnie wpłynąć na sytuację finansową większości Polaków. Skorzystać mają emeryci, rodziny i samotni rodzice, a także małżeństwa, pracownicy i prowadzący działalność gospodarczą. Jednak nie wszyscy są zadowoleni z nadchodzących zmian. Zygmunt Chajzer nazywa Polski Ład "skokiem na kasę" i jest pewny, że program, zamiast pomóc, jeszcze bardziej wydrenuje kieszenie obywateli. 

Polski Ład pełen absurdów. Klasa średnia wyjdzie na zero, bogaci na plus

Zygmunt Chajzer krytykuje Polski Ład 

Słynny prezenter radiowy i były prowadzący "Idź na całość" jest emerytem i już zdołał przejrzeć plany rządu odnośnie takich osób jak on. Policzył sobie, o ile wzrośnie jego ubezpieczenie zdrowotne. 

Rozważam, czy nie przejść na ryczałt, czy nadal być na podatku liniowym, bo ubezpieczenie wzrośnie mi nawet trzykrotnie, to drastyczna podwyżka. Zadaję sobie pytanie, czy tym samym jakość usług medycznych zwiększy się ponad dwukrotnie? Myślę, że nie, i uważam, że to zwykły rabunek fiskalny. PiS nie chce podnosić podatków, a tak naprawdę robi to podnosząc składkę zdrowotną. Jeśli nie zmienię sposobu rozliczania, to od każdej czynności, którą wykonam będę płacił składkę zdrowotną i będę miał do zapłacenia 4,9 procent. To jest rozbój w biały dzień. Te 250 procent podwyżki to paranoja - burzy się 67-latek w rozmowie z "Faktem". 

Ojciec Filipa Chajzera nie ma złudzeń, że Polski Ład w rzeczywistości nie ma na celu poprawy bytu Polaków. 

Wszyscy zapłacimy olbrzymią cenę, za nieracjonalną ekonomicznie politykę PiS, nawet ubożsi, których to teoretycznie nie dotyczy, proporcjonalnie więcej zapłacą - grzmi w wywiadzie i podkreśla, że rząd Morawieckiego szykuje "skok na kasę" i "rąbnie nas to wszystkich potężnie".

Chajzer uważa, że planowane inwestycje, takie jak powołanie Instytutu Rodziny, budowa portu lotniczego w Radomiu czy odbudowa Pałacu Saskiego to "chore pomysły PiS" trwoniące pieniądze podatników i mające na celu odwrócić uwagę od drastycznie rosnących cen gazu i energii. 

Ale koszty życia i tak bardzo wzrosną, bo to są lata zaniedbań, i poprzednie rządy też mają sporo na sumieniu. Jednak w ostatnich latach rządów PiS nie zrobiono nic, by porządnie kształtować politykę energetyczną - twierdzi prezenter i martwi się, że podwyżki cen gazu wkrótce go wykończą. 

Gwiazdy skrytykowane za narzekanie na niskie emerytury. "Odprowadzali po 14 gr miesięcznie"

Sonda Radia ZET
####default####