Zofia Merle jest uwięziona we własnym mieszkaniu? Fatalne wieści na temat zdrowia aktorki

Klaudia Bochenek

2 min. czytania

24.01.2022 18:20

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

Zofia Merle przechodzi bardzo ciężkie chwile. Najpierw dotknęła ją śmierć ukochanego męża – Jan Mayzel umarł pod koniec grudnia. Potem nie mogła stawić się na jego pogrzebie. Wszystko wskazuje na to, że wpływ miał stan zdrowia aktorki.

Zofia Merle nie pojawiła się na pogrzebie męża. Uroczystość odbyła się 19 stycznia. Początkowo spekulowano, że ostatnie pożegnanie może wywołać u aktorki ogromny stres. Teraz „Super Express” donosi, że Zofia Merle jest wręcz uwięziona w czterech ścianach.

Zobacz także: Jan Mayzel nie żyje. Aktor znany z "Misia" i mąż Zofii Merle miał 91 lat. "Wielki smutek"

Zofia Merle nie pojawiła się na pogrzebie męża

Jan Mayzel, aktor teatralny i filmowy, znany m.in. z ról w „Alternatywach 4” czy „Zmiennikach”, zmarł 30 grudnia w wieku 91 lat. Odszedł zaledwie tydzień przed swoimi 92. urodzinami.

Datę pogrzebu wyznaczono na 19 stycznia. Aktora pochowano na Starych Powązkach w Warszawie, a uroczystość miała charakter kameralny. Jan Mayzel spoczął przy synu, Marcinie.

Jak donosi „Super Express”, Zofia Merle nie stawiła się na pogrzebie ze względu na swój stan zdrowia. Od dłuższego czasu choruje, a swobodne poruszanie uniemożliwia jej brak windy w budynku, w którym mieszka.

- Zosia jest bardzo schorowana i nie mogła być na pogrzebie. Mieszka w bloku bez windy i już od pewnego czasu nie wychodzi z domu, bo nie jest w stanie wejść ani zejść po schodach – powiedziała przyjaciółka aktorki w rozmowie z tabloidem.

Redakcja poleca

Barbara Krafftówna nie żyje. Gwiazdy żegnają legendę polskiego kina. "Aktorka wybitna"

Janina Traczykówna nie żyje. Gwiazda "Nocy i Dni" i "Misia" zmarła w wieku 91 lat

Zofia Merle po raz drugi przeżyła rodzinną tragedię

Aktorka już w 2013 roku przeżyła rodzinną tragedię. W wieku 42 lat zmarł jej syn, Marcin. Był drugim reżyserem i asystentem reżysera znanych polskich seriali, m.in. „Na dobre i na złe”.

Syn Zofii Merle pojawił się nawet w kilku odcinkach serialu jako doktor Mayzel. Do jego śmierci przyczynił się nowotwór, z którym walczył przez długi czas. Został pochowany 8 lipca 2013 roku na Starych Powązkach.

Po śmierci syna Zofia Merle całkowicie wycofała się z życia publicznego, przeszła też na emeryturę. Ogromne wsparcie dawał jej mąż, Jan Mayzel. Którego teraz również zabrakło.

RadioZET.pl/Se.pl