Wpadka Małgorzaty Rozenek w "Dzień dobry TVN". Wybrnęła tylko dzięki Skórzyńskiemu

Małgorzata Rozenek-Majdan spełniła swoje wielkie marzenie i została prowadzącą "Dzień dobry TVN". 44-letnia perfekcyjna pani domu zadebiutowała w roli gospodyni śniadaniówki 29 sierpnia. Jej partnerem został znany z TVN24 Krzysztof Skórzyński.

Pierwszy występ nowej pary prowadzących wzbudził ogromne emocje. Negatywne komentarze dotyczyły głównie umiejętności prezenterskich Małgorzaty, a konkretnie jej kiepskiej dykcji i niekontrolowanego nawyku poprawiania włosów. Szefostwo miało być jednak zadowolone z tego, jak Gosia wypadła w swoim pierwszym wydaniu na żywo. Niemniej nową gospodynię czeka jeszcze sporo pracy, o czym świadczy sytuacja z sobotniego wydania "Dzień dobry TVN". 

Redakcja poleca

Małgorzata Rozenek w ogniu krytyki za słowa "milcz gówniarzu" w stronę Musiałowskiego. "Milcz stara babo"

Rozenek wygryzła Młynarską z „DDTVN”? Prezenterka zabrała głos. Jest oburzona

Dzień dobry TVN: Małgorzata Rozenek zaliczyła wpadkę

W swoim drugim programie na żywo Małgorzata Rozenek i Krzysztof Skórzyński gościli jurorów nowej edycji programu "Lego Masters" - Czesława Mozila i Polę Lisowicz, którzy zastąpili Kamila Bednarka i Aleksandrę Mirecką. Rozenek miała przedstawić widzom Polę, która jest projektantką graficzną i ilustratorką, tworzącą projekty w parkach rozrywki Legoland, ale wymówienie nazwy zawodu nowej jurorki sprawiło jej nie lada kłopot. 

Jest z nami Pola Lisowicz, która jest graficzką i istluratorką... Nie... Hmm... Jak to się mówi? - zacięła się Rozenek.

Z pomocą zamotanej żonie Radka Majdana przyszedł Krzysztof Skórzyński, który pomógł jej poprawnie wymówić słowo "ilustratorka". 

Nowa prowadząca skwitowała swoją wpadkę śmiechem, podziękowała koledze i przeprosiła widzów za przejęzyczenie. Na szczęście lapsus nie wybił Małgosi z rytmu i dalsza część programu przebiegała bez większych problemów.