Wojtek z Zanzibaru ścigany listem gończym. Wypoczywali u niego celebryci. „Jest prawomocnie skazany”

Wojciech Ż. W 2019 roku został skazany za oszustwo związane z poprzednią działalnością biznesową. Sąd orzekł 2 lata i 2 miesiące więzienia. 22 czerwca bieżącego roku odrzucono wniosek kasacyjny. Teraz Wojtek z Zanzibaru jest poszukiwany. To jednak nie wszystko, ponieważ wpadł w kolejne kłopoty.

Zobacz także:  Wojciech Ż. z Zanzibaru oszukał mnóstwo osób. Zapowiada wznowienie działalności. „Jeden wielki syf”

Wojtek z Zanzibaru ścigany listem gończym

Wojtek z Zanzibaru ma też kolejne zmartwienia – Prokuratura Regionalna w Gdańsku podjęła śledztwo w sprawie oszustwa klientów. W lutym 2022 roku przedsiębiorca zamknął wszystkie hotele, odwołał rezerwacje, jednak nie zwrócił zawiedzionym osobom ani grosza.

- Do prokuratury wpływały zawiadomienia od osób, które czuły się pokrzywdzone w związku z niezrealizowaniem przez firmę Pili Pili opłaconych usług turystycznych. Wpłynęło także zawiadomienie dotyczące niewywiązania się z umowy deweloperskiej przez osoby związane z działalnością tej firmy. Łączna liczba pokrzywdzonych, wynikająca z zawiadomień, to 13 osób – informowała prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

W tej sprawie śledztwo jeszcze trwa, zgłaszają się też kolejne poszkodowane osoby. Na razie nie wiadomo, gdzie przebywa poszukiwany Wojciech Ż., który ma do odbycia karę ponad 2 lat pozbawienia wolności.

Redakcja poleca

Wojciech Ż. z wyrokiem? Hotelarz gościł na Zanzibarze wiele polskich gwiazd

Kukulska tłumaczy się ze znajomości z Wojtkiem z Zanzibaru. "Nie znam człowieka"

- Wojciech Ż. jest prawomocnie skazany, wyrok podlega wykonaniu. W razie zatrzymania powinien zostać osadzony w zakładzie karnym – powiedział rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku dla „Wyborczej”.

- Sąd zarządził poszukiwania skazanego listem gończym i oczekuje na aktualną informację policji dotyczącą miejsca pobytu skazanego. W razie potwierdzenia, że przebywa za granicą, zostanie wystawiony wniosek o wszczęcie poszukiwań międzynarodowych – poinformował sędzia Tomasz Adamski.

Wojtek z Zanzibaru chętnie zapraszał do siebie polskich celebrytów. Z oferty wypoczynku korzystały takie gwiazdy jak Małgorzata Socha, Natalia Kukulska, Tomasz Ciachorowski, Beata Kozidrak, Barbara Kurdej-Szatan, Urszula Dudziak, Katarzyna Warnke czy Anna Dereszowska. Wiele znanych osób latało w tamte strony na zaproszenie Fundacji PiliPili Pomagam - organizowano m.in. koncerty charytatywne.

Dopiero z czasem wyszło na jaw, że Wojciech Ż. otrzymał zakaz wykonywania działalności, ponieważ rozpoczął ją z ominięciem prawa turystycznego. Okazało się również, że firmy biznesmena niejako wymuszały na gościach kupowanie np. specjalnej waluty, którą można było płacić na miejscu, a która nie miała żadnej wartości w innych krajach.

RadioZET.pl/Wyborcza.pl