„Wiadomości” przeszły same siebie? W naukowym materiale ekspertem Zenek Martyniuk [WIDEO]

W środowym wydaniu „Wiadomości” poinformowano o nadchodzącej nocy Perseidów. Miłym gestem jest możliwość oglądania tego dnia transmisji na żywo na stronie TVP, jednak zdaniem internautów krótki materiał można było uczynić o wiele ciekawszym. Jak się okazuje, Zenek Martyniuk ma tyle wspólnego z gwiazdami co… jego utwór.

Zobacz także:  Potężna wpadka w „Wiadomościach” TVP. Wiedza geograficzna leży, czegoś takiego jeszcze nie było [FOTO]

„Wiadomości” o spadających gwiazdach. Ekspertem Zenek Martyniuk?

- Noc z piątku na sobotę zapowiada się nieziemsko. Będzie można wtedy zaobserwować jedno z najbardziej spektakularnych zjawisk astronomicznych w roku. Deszcz Perseidów, czy jak kto woli, spadających gwiazd – zaczęła mówić Danuta Holecka. Następnie wypowiedział się dr Kamil Deresz z Planetarium Centrum Nauki Kopernik.

- To są meteory pochodzące z komety Swift Tuttle, które najbliższej nocy będą wpadać w ziemską atmosferę. Zobaczymy ich całkiem nieźle, bo nawet kilkanaście, kilkadziesiąt w ciągu godziny – mówił.

Głos zabrał też Robert Szaj, dyrektor TVP Nauka, który podzielił się wskazówkami pomagającymi jak najlepiej zobaczyć „spadające gwiazdy”. Następnie lektor powiedział o „pozanaukowej magii” i można było usłyszeć fragment przeboju zespołu Akcent „Moja gwiazda”: „Spadająca gwiazda spełnia sny, w której główną rolę grasz Ty”.

- Koniecznie trzeba wtedy patrzeć w niebo, bo wtedy spadająca gwiazda spełnia sny i wszystko jest możliwe, i wszystkie marzenia mogą się spełnić. Wystarczy patrzeć w niebo, marzyć i śpiewać – powiedział Zenek Martyniuk dla TVP. Potem pokazano urywek utworu Budki Suflera „Noc komety”.

- Gość, który napisał scenariusz do tego materiału, mógłby się równać z Agathą Christie, jeżeli chodzi o zaskoczenie widza/czytelnika - piszą internauci.

- Pierwszy raz od dawna chce mi się płakać. Przecież tym naukowcom ktoś napluł w twarz i rozmazał ślinę. Gdzie ja żyję? - czytamy.

Perseidy zaczynają spadać już od połowy lipca, ale ich maksimum zwykle przypada na mniej więcej połowę sierpnia. W tym roku najwięcej obiektów na godzinę zaobserwujemy w nocy z 12 na 13 sierpnia. Do obserwacji oczywiście wybieramy miejsce oddalone od sztucznego światła.

Redakcja poleca

TVP komentuje „leczenie dźwiękiem” w „Sprawie dla reportera”. Wydano oświadczenie

Krzysztof Skiba miażdży „Wiadomości” TVP. „Można dojść do wniosku, że Polacy są zadowoleni z drożyzny”

Aby wypatrzeć Perseidy na niebie, należy spoglądać w kierunku północno-wschodnim. Warto nie skupiać się na samym radiancie Perseidów – czyli miejscu w gwiazdozbiorze Perseusza, ale patrzeć kilkadziesiąt stopni od niego. Niestety, w tym roku oglądanie „spadających gwiazd” będzie utrudnione. 12 sierpnia przypada pełnia Księżyca, a dodatkowo w wielu regionach wystąpi spore zachmurzenie.

Najbardziej zaskakujące paski TVP [GALERIA]

10 Zobacz galerię

fot. TVP/Wiadomości/screen