Obserwuj w Google News

Top Model: Weronika Pawelec przeszła operację. Pokazała zdjęcie ze szpitala

2 min. czytania
18.10.2022 14:03
Zareaguj Reakcja

Weronika Pawelec z "Top Model" zdecydowała się opowiedzieć widzom programu, dlaczego w niedawnym odcinku show zachowywała się w dość kontrowersyjny sposób. Chodzi o sesję pod wodą. Okazuje się, że miała ku temu ważny powód. Szczegółowo opowiedziała o przebytej operacji.

Top model
fot. Instagram/@topmodelpoplskatvn/screen/Instagram/@weronikapawelec/screen

Weronika Pawelec, uczestniczka trwającej obecnie edycji „ Top Model”, od początku wzbudzała ogromne zainteresowanie zarówno swoją urodą, jak i faktem, że jest niedosłysząca i ma wszczepiony procesor. Jednak ze względu na to ma trudności ze zgraniem się z resztą uczestników, a kiedy w niedawnym odcinku odbywała się podwodna sesja, nie chciała wykonać zadania. Spadła na nią duża krytyka, co teraz dziewczyna postanowiła wyjaśnić internautom.

Na Instagramie Weroniki pojawiło się zdjęcie z operacji, którą przeszła w 2020 roku. Modelka w długim wpisie odniosła się do swojego kontrowersyjnego zachowania.

Zobacz także: Rafał Maserak zbulwersowany werdyktem w „Tańcu z gwiazdami”. Dosadnie skomentował

Weronika Pawelec z "Top Model" przeszła operację. Pokazała zdjęcie ze szpitala

Weronika ujawniła, że z operacji bardzo się cieszyła i czekała na nią aż trzy lata. Wszczepienie implantu ślimakowego pozwoliło jej słyszeć. „Zaczęłam poznawać i uczyć się nowych dźwięków. To był niezwykły proces, ale też wymagał pracy, czyli rehabilitacji i częstej kontroli u lekarza” – napisała Weronika.

Jednak początki po operacji były trudne. Przez miesiąc rana nie goiła się, a ona musiała przyjmować wiele leków. Nie wolno było jej moczyć głowy ani wystawiać jej na słońce. Pełna rehabilitacja trwa trzy lata lub więcej. I właśnie to sprawiło, że Weronika jest bardzo przeczulona na punkcie troski o procesor.

Redakcja poleca

- Zawsze uważałam, żeby coś im się nie stało. Gdy brałam prysznic, to nie dopuszczałam, aby za dużo wody wlało się w miejsce, gdzie jest implant. Czasami też musiałam uważać, żeby gdzieś nie uderzyć głową przypadkiem, bo gdy dotykałam to miejsce, czułam lekki ból – napisała modelka na Instagramie. Myślę, że ten okres gojenia nadal trwa i jeszcze trochę potrzebuję czasu, aż będę mogła być spokojna i nie martwić się, że coś się stanie – wyznała.

Pod postem pojawiło się wiele wspierających komentarzy, w których internauci wyrażają swoje zaskoczenie faktem, że zarówno uczestnicy, jak i jurorzy nie potrafili zrozumieć tak istotnej sprawy.

- Zarówno uczestnicy, jak i jurorzy okazali całkowity brak empatii w tej sytuacji. Ogromne brawa dla Ciebie, że jednak się odważyłaś i przezwyciężyłaś to wszystko. Jesteś bardzo silna. Mam nadzieję, że dojdziesz do finału, trzymam mocno kciuki – głosi jeden z komentarzy.

Trzymacie kciuki za Weronikę?

####default####