Tomasz Wolny z TVP wypowiedział się o aborcji. "Najlepszy męski głos w tej sprawie"

Tomasz Wolny jest jedną z największych gwiazd porannego pasma TVP. Prezenter prowadzący  "Pytanie na śniadanie" nieoczekiwanie zabrał głos w sprawie protestów kobiet sprzeciwiających się zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Wolny poruszyła aspekt dotyczący roli mężczyzn i ich wpływu na decyzje kobiet. Dziennikarz skierował swój wpis głównie do panów i zwrócił się do nich z ważnym apelem. 

Tomasz Wolny nie jest pierwszą gwiazdą telewizji publicznej, która zareagowała po decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Strajk zdecydowała się poprzeć Kasia Cichopek, także popularna gospodyni "Pytania na śniadanie". Do sprawy odniosły się również  Ida Nowakowska i Karolina Pajączkowska, a także aktorki grające w sztandarowej telenoweli Dwójki Adriana Kalska i Anna Mucha. 

Strajk Kobiet w "Pytaniu na śniadanie". Gość poparł protesty w programie śniadaniowym TVP

Pytanie śniadanie: Tomasz Wolny opublikował wpis o aborcji 

Tomasz Wolny nie ukrywa, że jest przeciwnikiem aborcji, ale podkreśla, że do tragicznych wyborów dochodzi bardzo często pod wpływem nieodpowiedzialnego zachowania mężczyzn. To właśnie do nich postanowił zwrócić się w swoim wpisie. 

Drogi mężczyzno/chłopaku/mordo* (niepotrzebne skreślić). Aborcja to nie tylko sprawa kobiet. W potężnej mierze to wina mężczyzn, a dokładniej kryzysu tego naszego męstwa. Decyzja o aborcji, to często niestety nie kwestia wyboru, ale jego braku. Bo gdy kobieta zostaje w tych tragicznych chwilach sama, opuszczona, zrozpaczona, wystraszona, bez perspektyw, to jaki ma wybór? - pyta Wolny. 
Bo co robi ON? Często ucieka, umywa ręce, bo przecież „to Twoje ciało - Twoja decyzja”. Milczy albo deklaruje pokrycie kosztów, a czasem sam do aborcji namawia. Miota się i szarpie niczym wilk złapany we wnyki, który jest w stanie nawet odgryźć sobie łapę, byleby tylko uciec od odpowiedzialności, której jest przecież współtwórcą. To jaki kobieta ma wybór?

A wiecie ilu mężczyzn odchodzi i zostawia JĄ samą z niepełnosprawnym dzieckiem? Większość. Na szczęście nie każdy. Bo gdy mężczyzna ma zupełnie inne podejście i zamiast: „Nie martw się, zapłacę i usuniemy”, bierze to na bary i mówi: "Jestem! Zatroszczę się o Ciebie i nasze dziecko, nigdy Cię nie opuszczę i damy radę” to wtedy aborcja i jej zło przestaje być opcją. Fakt nie opinia - podkreśla dziennikarz. 
Gdy mieszkałem w Nowym Jorku zobaczyłem kiedyś na jednej ze stacji metra wyryty slogan: „It’s not men that make babies - it’s babies that make men.” W wolnym Wolnego tłumaczeniu: to nie mężczyzna „robi” dziecko - to dziecko robi z Ciebie mężczyznę. Męskie wsparcie, to bycie w tym najtrudniejszym i dramatycznym momencie przy niej i przy dziecku. I to jest nasze, prawdziwe męskie remedium na dramat aborcji - stwierdził gwiazdor "Pytania na śniadanie". 

Na koniec Wolny przestawił swoje stanowisko w sprawie aborcji. 

Będąc za życiem jednocześnie jestem absolutnym przeciwnikiem oceniania i piętnowania kobiet i par, które zdecydowały się na aborcje. Nie osądzać, tylko otaczać wsparciem, a przede wszystkim trzeba nie tylko chylić czoła, ale zapewnić godną i wystarczającą pomoc tym rodzicom, którzy mimo wszystko urodzili. Urodzili i każdego dnia, walczą o jak najlepsze życie dla swoich dzieci, bo w zbyt wielu przypadkach poziom tego wsparcia woła o pomstę do nieba. I to od tego, a nie od wymuszania bohaterstwa i heroizmu, powinniśmy zacząć jakiekolwiek zmiany - napisał. 

Wpis dziennikarza TVP pozytywnie zaskoczył internautów. "Mądry, rzeczowy post" - piszą fani. 

Dla mnie najlepszy męski głos w tej sprawie - najlepszy bo prawdziwy. 

Brawo Tomek, zazdroszczę Twojej żonie takiego odpowiedzialnego mądrego faceta! - czytamy w komentarzach. 

Wam także spodobały się słowa prezentera? 

Andrzej Duda zareagował na post Małgorzaty Kożuchowskiej ws. decyzji Trybunału. Jest za wyborem?