Ten widok porusza do łez. Ukochany zwierzak żegnał królową Elżbietę II [FOTO]

19 września po 11 dniach od śmierci pochowana została królowa Elżbieta II. Jej miejsce przejął najstarszy syn, który odtąd jest już nazywany Karolem III. Już wiadomo, ze nowy król i jego małżonka wprowadzą w Pałacu Buckingham swoje porządki. Pojawią się też nowe zwierzęta, bo Karol III i królowa małżonka kochają psy – podobnie jak zmarła Elżbieta II.

W uroczystościach pogrzebowych królowej udział brały tysiące osób z całego świata – przywódców państw, polityków, przedstawicieli władz, ale także fanów Elżbiety II i monarchii. Jednak obok nich obserwatorami ceremonii, związanych z pogrzebem monarchini, były także jej ukochane zwierzęta.

Nie jest tajemnicą, że Elżbieta II kochała psy rasy corgi. Miała też swojego ulubionego kucyka – Emmę. Media obiegły zdjęcia zwierzęcia, które czekało na ukochaną królową w jej ostatniej podróży.

Zobacz także:  Ida Nowakowska nie jest zadowolona ze zmian w TVP? Wspomina Kurskiego. „Byliśmy pod wrażeniem”

Ten widok porusza do łez. Ukochany kucyk królowej czeka na trumnę zmarłej monarchini

Zanim królowa Elżbieta II ostatecznie spoczęła w grobowcu w królewskiej krypcie na zamku Windsor, jej trumna ruszyła jeszcze raz w kondukcie żałobnym. Wraz z tysiącami osób, które chciały po raz ostatni pożegnać królową i zobaczyć jej trumnę, stał kucyk Elżbiety II.

Redakcja poleca

Rzekoma kochanka księcia Williama na pogrzebie królowej. Nagrały ją kamery [WIDEO]

Pogrzeb Elżbiety II: opublikowano ostatni oficjalny portret królowej. Szczegół chwyta za serce

Emma stała wraz z Terrym Pendrym – menedżerem i opiekunem zwierząt królowej w Windsorze. Zwierzę było spokojne i nie niepokoiło się orkiestrą czy towarzystwem tak wielu osób – informują Gwiazdy Wirtualna Polska.

Zdjęcia kucyka poruszyły wielu internautów, bo na siodle Emmy na czas pożegnania położono chustę królowej. Elżbieta II ze względu na podeszły wiek przesiadła się na kucyki. Zamiast kapelusza wybierała właśnie chustę. Nic dziwnego, że taki widok Emmy wyciskał łzy.

Obecność zwierząt podczas pożegnania królowej była dobitnym przypomnieniem, że Elżbieta II była nie tylko monarchinią, ale też po prostu mamą, babcią i osobą kochającą zwierzęta.

Obecność zwierząt uruchomiła we mnie ryk.

Zwierzęta też przechodzą żałobę.

To był piękny gest – czytamy w komentarzach, przytaczanych przez serwis Gwiazdy Wirtualna Polska.