Taniec z gwiazdami 12: Sylwia Bomba o plotkach na swój temat. "Brak mi podstawowych zasad kultury"

Sylwia Bomba to celebrytka i osobowość telewizyjna, która medialną popularność zawdzięcza udziałowi w programie "Gogglebox. Przed telewizorem" emitowanym na antenie TTV. Format, w którym rodziny, grupy lub pary komentują znane produkcje telewizyjne i filmowe, przyniósł jej dużą rozpoznawalność, co Sylwia skrzętnie wykorzystała. Obecnie cieszy się dużą popularnością w mediach społecznościowych, jej profil na Instagramie obserwuje już ponad 770 tysięcy użytkowników, a ona sama realizuje się jako influencerka. Nie każdy wie, że Bomba jest absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi i szczęśliwą mamą małej Antosi.

Sympatyczna 33-latka z pewnością zyska jeszcze większą popularność, ponieważ obecnie możemy ją oglądać na parkiecie 12. edycji " Tańca z gwiazdami" obok między innymi Oliwii Bieniuk i Magdaleny "Kajry" Kajrowicz. Sylwia daje z siebie wszystko, w trakcie przygotowań miała wypadek, podczas którego pękły jej dwa żebra, jednak mimo to musi zmagać się z krytyką i plotkami. Pojawiły się między innymi doniesienia o jej zachowaniu na planie show. Bomba miała "gwiazdorzyć", nie mówić "dzień dobry" czy "dziękuję" i pozostawiać wiele do życzenia w kwestii kultury osobistej. Celebrytka postanowiła skomentować medialne doniesienia, które jej zdaniem są bzdurami wymyślonymi dla wywołania skandalu.

Redakcja poleca

Andrzej Piaseczny dogryzł Martynie Wojciechowskiej. Na wizji powiedział o Kossakowskim

Taniec z gwiazdami 12: widzowie ponownie oburzeni wynikami odcinka. "Żenujący program"

Taniec z gwiazdami 12: Sylwia Bomba dementuje plotki na temat "gwiazdorzenia" na planie

Sylwia Bomba zapytana przez portal Pomponik o to, czy interesuje się medialnymi doniesieniami na swój temat, postanowiła skomentować plotki dotyczące jej rzekomego "gwiazdorzenia" na planie.

- Przeczytałam i pomyślałam sobie: "O kurczę! No znowu jakaś afera". No ale ja ci coś powiem. Ponieważ nie było żadnego newsa z Bombą, to coś się musiało wymyślić (...) Czytanie o sobie, że nie mówię "dzień dobry", czy "dziękuję", że brak mi podstawowych zasad kultury i nie zgadzam się z ideologią "zero waste". Każdy, kto mnie obserwuje, wie, że ja mam wszędzie konta (...). Ostatnio oddawałam biednej pani ubranka po Tosi, bo nie chciałam, żeby się zniszczyły, zmarnowały. (...) Czytanie o sobie takich rzeczy jest słabe - oceniła.

Niestety, celebryci bardzo często muszą dementować doniesienia na swój temat lub wręcz zmagać się z internetowym hejtem. Doskonale wie o tym między innymi Anna Mucha, która z tego powodu stara się nie pokazywać w sieci swoich dzieci. Miejmy nadzieję, że plotki dotyczące gwiazdy "Tańca z gwiazdami" jak najszybciej ucichną.