Obserwuj w Google News

Sztuka kochania: Piotr Adamczyk o filmie i swojej postaci

Redakcja
1 min. czytania
27.01.2017 15:09
Zareaguj Reakcja

Premiera "Sztuki kochania" już 27 stycznia. Piotr Adamczyk, odtwórca jednej z głównych ról, wypowiedział się na temat granej przez siebie postaci.

Sztuka kochania

"Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej" to jeden z najbardziej wyczekiwanych polskich filmów ostatnich miesięcy. Dzieło właśnie wchodzi do kin, a na temat swojej roli wypowiedział się Piotr Adamczyk. Zdradził, jakim człowiekiem był grany przez niego bohater, oraz o tym, jakim doświadczeniem było zagranie w tym obrazie.

"Stach Wisłocki - jaki to człowiek? Myślę, że mężczyźni mogą zrozumieć jego pokusy i decyzje życiowe, a kobiety mogą go znielubić bardzo, bo to człowiek trochę samolubny. Ale ciekawa postać" - mówił w jednym z wywiadów Piotr Adamczyk. Aktor dodał, że jego zdaniem to właśnie z kontaktów Michaliny Wisłockiej z jej pierwszym mężem, granym przez niego Stachem Wisłockim, wynikło późniejsze zainteresowanie się seksuolożki problematyką seksu. "Był seksoholikiem, a ona tak naprawdę nie była zainteresowana seksem z nim; żyli w trójkącie z Wandą, ich przyjaciółką (...). Jest to niezwykle ciekawe z punktu widzenia aktorskiego i punktu widzenia widza, jak barwne i zaskakujące życie miała Michalina Wisłocka".

"Ja, tak naprawdę, nic nie musiałem tam grać. Po prostu patrzyłem na nie i odbijałem piłeczkę" - podsumowuje współpracę z Magdaleną Boczarską i Justyną Wasilewską. W filmie oprócz nich zobaczymy też m.in. Eryka Lubosa, Karolinę Gruszkę, Arkadiusza Jakubika czy Danutę Stenkę

Wybieracie się do kina na film "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej"? Tutaj możecie zobaczyć zwiastun w wersji 18+.

RadioZET.pl/AS

####default####