Sonia Bohosiewicz w bikini. Skomentowała swoje ciało. "Przecież tu była dwójka dzieci" [FOTO]
Sonia Bohosiewicz opisała spotkanie z fotoreporterami, którzy uprzykrzali jej wypoczynek na plaży. Przy okazji z dystansem wypowiedziała się na temat swojego ciała i opublikowała zdjęcia w czarnym bikini.

Sonia Bohosiewicz to popularna polska aktorka, która z powodzeniem radzi sobie także jako piosenkarka, a nawet artystka kabaretowa. Karierę rozpoczynała od ról epizodycznych, mogliśmy oglądać ją między innymi w "Miodowych latach" czy "Magdzie M.". Rozgłos przyniosła jej rola Hanki w głośnym "Rezerwacie", za swoją kreację otrzymała między innymi statuetkę Orła, Złotego Lwa oraz Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego. Po tym sukcesie otrzymała wiele propozycji zawodowych, zagrała między innymi w 'Czasie honoru", "Wojnie polsko-ruskiej" czy "Diagnozie", od 2020 roku ponownie możemy ją oglądać w serialu "Usta usta".
Prywatnie Sonia od 2008 roku jest w szczęśliwym związku małżeńskim z Pawłem Majewskim, z którym ma dwóch synów, Teodora i Leonarda. Ze swoimi fanami aktorka jest w stałym kontakcie za pośrednictwem mediów społecznościowych. To właśnie za ich pośrednictwem podzieliła się historią z urlopu, kiedy to natarczywi fotoreporterzy przeszkadzali jej w wypoczynku. Przy okazji Bohosiewicz podjęła także ważny temat akceptacji swojego ciała.
Sonia Bohosiewicz o akceptacji swojego ciała. Aktorka jest wolna od kompleksów
Sonia Bohosiewicz na swoim profilu na Instagramie opowiedziała o tym, jak natrętni fotoreporterzy, za nic mając fakt, że odpoczywa na plaży z dziećmi, robili jej zdjęcia.
- (...) wstałam i podeszłam do krzaczastych fotografów. Poprosiłam, żeby już sobie poszli, bo dzieci i mama czuja się nieswojo i są zaniepokojeni. Że już wystarczy. Na to usłyszałam, ze jeszcze muszę wejść do wody, wtedy dopiero będzie komplet. Nie wejdę do wody- odparłam. -A to my tu przyjdziemy jeszcze jutro i pojutrze, a tak, jak wejdziesz, już będziesz miała wolne. -Nie wejdę. -No to zna Pani nasze zdanie. Kurtyna - opisała frustrującą sytuację.
Fani aktorki wiedzą jednak doskonale, że jest obdarzona poczuciem humoru i ogromnym dystansem do siebie. W zabawny sposób odniosła się do swoich zdjęć w czarnym bikini, które pojawiły się w mediach.
- Ja to nie wiem, ja uważam, że oni powinni na jakieś kursy chodzić, czy co. Przecież to wszystko bardzo dobrze wygląda. A oni mi robią zdjęcia, jakbym była gruba. Przecież nawet tak wyglądam szczuplusieńko - żartowała.
Sonia jest zwolenniczką akceptacji swojego ciała i nie zgadza się z trendem na idealizowanie i sztuczne poprawianie tego, co zaserwowała nam natura.
- Kaloryfer jak się patrzy! Ludzie, przecież tu była dwójka dzieci. Kobieta bez brzucha jest jak garnek bez ucha - skwitowała z uśmiechem.
To dobrze, że aktorka nie traci dobrego humoru nawet oblegana przez fotoreporterów.