Shania Twain zmagała się z ciężką chorobą. „Myślałam, że to koniec”

Shania Twain to kanadyjska piosenkarka i autorka piosenek z gatunku country, pop i rocka. Jej płyty sprzedały się w dziesiątkach milionach egzemplarzy, została też pięciokrotną laureatką nagród Grammy. Mało brakowało, a artystka na dobre zakończyłaby karierę.

Zobacz także:  Małgorzata Walewska w szokującym wyznaniu. Mogła umrzeć w trakcie występu? "Ostatnie przedstawienie"

Shania Twain zmagała się z boreliozą

Shania Twain w filmie dokumentalnym o sobie samej zdradziła, że zmagała się z boreliozą. W 2003 roku podczas jazdy konnej została ugryziona przez kleszcza. Objawy, które z jej punktu widzenia były przerażające, utrudniały jej życie.

Piosenkarka wspominała, że zanim usłyszała diagnozę od lekarza, musiała znosić liczne zawroty głowy. Traciła równowagę nawet podczas występów i bała się, że spadnie ze sceny. To jednak nie wszystko.

- Miałam też bardzo krótkie zaniki świadomości, ale regularnie, co minutę lub co 30 sekund – wyznała Shania Twain.

Piosenkarka cierpiała przez boreliozę, która wpłynęła na jej struny głosowe. Choroba spowodowała dysfonię, czyli zaburzenia głosu powiązane z napięciem mięśni. Shania Twain obawiała się, że to koniec jej kariery i w pewnym momencie zaczęła przyjmować to do wiadomości.

Redakcja poleca

Emilia Clarke miała tętniaka mózgu. Opowiedziała o swojej walce z chorobą

Agata Młynarska o życiu z przewlekłą chorobą: "Ból wędruje po mnie z upodobaniem"

- Mój głos już nigdy nie był taki sam. Myślałam, że na zawsze go straciłam. Myślałam, że to koniec, że nigdy więcej nie zaśpiewam – opowiadała.

Piosenkarka stwierdziła, że najlepszym wyjściem będzie zrobienie sobie przerwy od show biznesu. Jednak przez zbyt długi „zastój” trafiła „olbrzymią przyjemność w życiu”. Lekarze mówili jej, że nie ma szans, aby wróciła na scenę.

Na szczęście znalazł się ratunek – Shania Twain przeszła kilka operacji, a potem rekonwalescencję. Chociaż udało jej się odzyskać głos, musiała też zmierzyć się z problemami w życiu uczuciowym. Gdy chorowała, jej mąż, Robert Lange, zaczął ją zdradzać i ostatecznie zostawił artystkę dla innej kobiety - Marie-Anne Thiébaud, która była przyjaciółką artystki. Z kolei Shania Twain związała się z partnerem kobiety, do której odszedł jej mąż.