Sebastian Fabijański szczerze o związku z Maffashion. "To było wyzwanie"

Sebastian Fabijański i Julia Kuczyńska to para, która zelektryzowała polskie media. Sam aktor podkreśla, że są z dwóch różnych światów. Fabijański nie przepada za Instagramem i mediami społecznościowymi, z kolei Kuczyńska na ich bazie zbudowała swoją karierę i markę.

Zobacz też:  Sebastian Fabijański raperem. Znany aktor wydaje debiutancką płytę

 Sebastian Fabijański szczerze o związku z Maffashion. "To było wyzwanie"

Mimo wszystko Sebastianowi i Julii udało się znaleźć wspólny język, choć Fabijański nie ukrywa, że ta relacja była dla obojga wyzwaniem.

"Samo połączenie tych dwóch naszych istnień jest już odpowiednio niekonwencjonalne i dosyć kontrowersyjne. Ja mam i miałem stosunek do mediów społecznościowych taki, jaki mam, a Julia na tym zbudowała swoje imperium pt. "Maffashion"" - powiedział aktor.

Ostatecznie połączenie tych dwóch różnych światów Maff i Fabijańskiego przeistoczyło się w coś trwałego.

"To jest trochę tak, że Julka nie jest dla mnie "Maffashion". Jest po prostu Julką - ciągnął. Od początku było wiadomo, kim ja jestem, trochę tak "widziały gały, co brały" w obie strony. Ja od początku wiedziałem, że ona ma 1,5 miliona na Instagramie, ona wiedziała, że ja jestem Sebastian Fabijański, który generalnie o Instagramie wypowiada się w taki, a nie inny sposób. Być może to było powodem, dla którego ten związek był jakimś takim wyzwaniem. Być może ja trochę potrzebowałem się otworzyć na ten świat mediów społecznościowych i zobaczyć go z innej perspektywy, a Julia nabrać do niego dystansu" - powiedział Sebastian.

Aktor zdradził, za co m.in. ceni swoją ukochaną.

"Doceniam Julii zmysł biznesowy i to, że wprowadziła swoją markę, to jest moim zdaniem tak jakościowa rzecz. Widzę, jak to traktuje, to jest bardzo istotne dla niej, takie trochę jej dziecko" - wyznał gwiazdor w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.