Sanatorium miłości: Iwona i Gerard przekładają ślub. Co się stało?

Iwona i Gerard to para, którą widzowie kojarzą z programu  "Sanatorium miłości". W programie TVP Iwona i Gerard świetnie się dogadywali i postanowili przenieść swoją znajomość poza kamery. Choć Iwona ma 61 lat, a Gerard 80, różnica wieku nie stanowi dla nich żadnej przeszkody. W lipcu ubiegłego roku Gerard świętował 80. urodziny. Na imprezie bawiła się oczywiście ukochana seniora - Iwona, a także prowadząca program - Marta Manowska. To właśnie świętując okrągłe urodziny, Gerard poprosił ukochaną o rękę.

Zobacz też:  Sanatorium miłości 4" wycofane z zimowej ramówki. TVP podjęło decyzję odnośnie programu

Sanatorium miłości: Iwona i Gerard przekładają ślub. Co się stało?

Jak donosi "Na żywo", zakochani na razie odłożyli ślub. Wszystko przez brak czasu, którego mają mało na emeryturze.

"Może się wydawać, że na emeryturze ludzie mają dużo wolnego czasu. Ale my go nie mamy. Przygotowania zajmą nam tyle, że ślub musi poczekać" - powiedział w rozmowie z "Na żywo" senior.

Para podobno planuje kameralną uroczystość w ogrodzie, w boho klimacie. Na razie Gerard i Iwona nie mogą narzekać na brak zajęć. Para rozwija swój kanał na YouTube i prowadzi stronę internetową z poradami dla seniorów. Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz to nie jedyna para, która po programie znalazła miłość.

Szczęście uśmiechnęło się też do Władysława Balickiego, który drugą połówkę znalazł po programie.

"Poznaliśmy się dzięki mediom społecznościowym. Marysia przez przypadek wysłała mi zaproszenie do grona znajomych. Zadzwoniłem do niej, by zorientować się, z kim mam do czynienia" - mówił Władysław w rozmowie z "Na żywo". Z kolei Adam Sieradzki początkowo był zafascynowany Jadwigą w programie, jednak kobieta odrzuciła jego zaloty. Niedługo po zakończeniu programu Adam poznał Martę, z którą wziął ślub.