Rolnik szuka żony: Krzysztof i Bogusia zaręczyli się. Fani podzieleni. "To jest desperacja"

"Rolnik szuka żony" doczekał się już ośmiu edycji. Program wciąż jest bardzo chętnie oglądany przez widzów, a kolejne transze dostarczają mnóstwo emocji. W niedzielnym odcinku "Rolnika" doszło do zaręczyn. Krzysztof oświadczył się Bogusławie. "To jest miłość" - wyznał przed kamerami. Mężczyzna zaskoczył widzów tym gestem. "Mam Bogusię i to mi wystarczy. Nie chcę nic więcej" - podkreślił.

Zobacz też:  Rolnik szuka żony: Kandydatki Stanisława znudzone pobytem na gospodarstwie: "Psychicznie mam dość"

 Rolnik szuka żony: Krzysztof i Bogusia zaręczyli się. Fani podzieleni. "To jest desperacja"

Mimo krótkiego stażu znajomości Krzysztof wyznał, że jest pewien swojej wybranki i chce, aby ta została jego żoną.

"Wiem, że krótko się znamy, ale coś tknęło we mnie. Coś tknęło i mam do ciebie pytanie. Wiesz jakie, domyślasz się, czy nie?" - zapytał. "Nie" - odpowiedziała Bogusia.

Kobieta przyjęła oświadczyny. Choć trzeba przyznać, że niektórzy z fanów dość sceptycznie podeszli do jej decyzji.

"No błagam, to nie jest miłość, tylko desperacja...", "nie chcę być sceptyczny, ale po tak krótkim czasie oświadczyny to duże ryzyko, w drugiej edycji dobrze to się nie skończyło, tak czy inaczej trzymam kciuki", "zadając pytanie, po 4 dniach znajomości, czy zostanie jego żoną, wprawiło ją to w pewne zakłopotanie, aczkolwiek też spragniona jest miłości", "to było przerażające, Bogusia chyba nie odmówiła ze względu na kamery - pisali internauci. Nie wszyscy byli tak sceptycznie nastawieni do tych zaręczyn. Niektórzy wierzą, że im się uda i trzymają za nich mocno kciuki.

"A dlaczego nie? Ludzie czasami po wielu latach, miesiącach poznawania się biorą ślub, a za niedługo rozwód, a są i tacy co potrafią po paru dniach się na to zdecydować i są szczęśliwi", I mi się łezka w oku zakręciła. Cieszę się, mam nadzieję, że im się w życiu ułoży, bo tworzą fajną parę" - pisali fani.  Kibicujecie Krzysztofowi i Bogusi?