Rolnik szuka żony: widzowie zszokowani kandydatką Kamila. "Gdzie to dziewczę się chowało?!"
Kamil z "Rolnik szuka żony 8" zaprosił na spotkanie wybrane kandydatki. Jedną z nich była 21-letnia Izabela. Dziewczyna wyznała, że to jej pierwsza randka w życiu. W czasie krótkiej rozmowy od razu wyłożyła rolnikowi swoje poglądy na temat małżeństwa i posiadania dzieci. Widzom opadły szczęki!

Program "Rolnik szuka żony 8" już od pierwszego odcinka wzbudza mnóstwo emocji. Do tej pory wyemitowano raptem dwa odcinki, ale widzowie już nie mają wątpliwości, że w tym sezonie nie będzie wiało nudą. Jak na razie najwięcej skrajnych reakcji wywołuje 26-letni Stanisław - bardzo wybredny i chłodny w obejściu rolnik, którego jedna z odrzuconych kandydatek posądziła o rasizm. 56-letnia Elżbieta również dzieli widzów na zwolenników swojej zdecydowanej postawy i osoby zniesmaczone - jak twierdzą - urazą uczestniczki do mężczyzn oraz brakiem taktu w rozmowach z boleśnie doświadczonymi panami. Obrywa również "księżniczka" Kamila, według internautów nastawiona jedynie na reklamę swojego pieczarkowego biznesu.
Rolnik szuka żony 8: kandydatka Kamila zszokowała widzów. Co powiedziała 21-letnia Iza?
Pozostali uczestnicy show - Krzysztof i Kamil jak na razie cieszą się największą sympatią. Szczególnie widać to w komentarzach pod ostatnimi randkami Kamila. 23-letni rolnik dał się poznać jako szczery i pogodnie usposobiony człowiek, który wie czego chce, ale jednocześnie nie skreśla dziewczyn po jednym spojrzeniu na zdjęcia.
Kamilowi marzy się zgrabna, niewysoka brunetka, w dodatku powinna być to dziewczyna pewna siebie i potrafiąca wyjść z inicjatywą. Jak podkreśla, "podstawą związku jest dla niego zaufanie. Wolałby związać się z kimś z czystą kartą, aby mogli wspólnie realizować plany" - czytamy w wizytówce rolnika.
Zdaje się, że Kamil dostrzegł takie cechy w 21-letniej Izabeli. Kobieta przyjechała na spotkanie z małopolskiej wioski i jak wyznała, do programu przygotowywała się miesiąc, m.in. starannie dobierając garderobę. "Strojów było aż pięć" - powiedziała i zaznaczyła, że zainwestowała sporo pieniędzy, żeby jak najlepiej zaprezentować się przed Kamilem. Izabela wyznała, że to jej pierwsza randka w życiu i nigdy wcześniej nie była z nikim w związku.
Kandydatka pracująca w charakterze pomocnicy nauczyciela zaczęła rozmowę z Kamilem z grubej rury. Zachwalała cechy dobrej żony, które posiada, powiedziała, że pragnie nie tylko współprowadzić z 23-latkiem gospodarstwo, ale także dogadzać mu, przyrządzając pyszne potrawy.
Jestem bardzo opiekuńcza i co najważniejsze, dojrzała jak na swój wiek mimo tych 21 lat - stwierdziła. Poważnie podchodzę do życia i też poważnie myślę o założeniu rodziny. Ja bym nie chciała czekać do trzydziestki. Chciałabym wcześniej, nawet dużo wcześniej - mówiła, nie dając Kamilowi dojść do słowa.
Po spotkaniu stwierdziła, że tak właśnie wyobrażała sobie swoją pierwszą randkę, a Kamil to "ten jedyny, na którego tak długo czekała". W rozmowie z innymi kandydatkami stwierdziła z kolei, że to Kamil napierał na dzieci, podkreśliła też, że jej babcia przynagla ją do założenia rodziny. Napiera, że ja już na tę porę powinnam mieć męża i co najmniej trójkę dzieci. A ja mówię tak: no, jeszcze trochę poczekacie - zwierzyła się, wprawiając koleżanki w osłupienie. Bo przecież tak kiedyś było, że kobieta 25 lat to już stara panna - dodała Iza.
Internauci łapią się za głowę i trochę ze współczuciem komentują poglądy 21-letniej ostoi "cnót niewieścich". Zobaczcie, jak na wyznanie Izy zareagował Kamil.
Rolnik szuka żony: 8 największych skandali, afer i dramatów. Pamiętacie te historie? [GALERIA]