Obserwuj w Google News

Maryla Rodowicz o wizycie na Białorusi. Gwiazda ostrzega Polaków. "Ten reżim Łukaszenki też jest groźny"

Maciej Friedrich
2 min. czytania
21.03.2022 11:12
Zareaguj Reakcja

Maryla Rodowicz przed laty była przerażona spotkaniem z Władimirem Putinem. Gwiazda wspomniała także wizytę na Białorusi i ostrzegła Polaków przed reżimem Aleksandra Łukaszenki. Jej słowa o żołnierzach na ulicach są niepokojące.

Maryla Rodowicz
fot. screen: YouTube

Maryla Rodowicz to bez wątpienia jedna z żywych legend krajowej muzyki rozrywkowej, przez wielu nazywana "królową polskiej piosenki". 76-letnia obecnie artystka ma na swoim koncie ogromną liczbę ponadczasowych przebojów, które na dobre zapisały się w historii. Ciężko wymienić wszystkie przeboje wokalistki, takie utwory jak "Małgośka", "Sing Sing", "Ballada wagonowa" czy "Niech żyje bal" nucą kolejne pokolenia zachwyconych słuchaczy. Maryla nadal jest artystką aktywną, a jej występy wzbudzają euforię wielbicieli, którzy nie kryją zachwytu nad jej talentem, barwnymi kreacjami i niezmienną energią.

Rodowicz, podobnie jak wiele innych polskich gwiazd, wspiera swoją muzyką pomoc dla ukraińskich uchodźców, którzy chronią się w naszym kraju przed brutalną rosyjską inwazją. Piosenkarka wzięła udział w koncercie charytatywnym "Solidarni z Ukrainą", nie ukrywa także, że jest przerażona tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. W rozmowie z "Faktem" Maryla opowiadała o sytuacji sprzed lat, kiedy miała okazję poznać Władimira Putina. W jej oczach już wtedy przywódca Rosji jawił się jako osoba niebezpieczna i szalona. Niestety, okazuje się, że równie niepokojąca okazała się wizyta na Białorusi.

Redakcja poleca

Maryla Rodowicz opowiedziała o wizycie na Białorusi. Gwiazda obawia się reżimu Łukaszenki

Maryla Rodowicz wspomniała w rozmowie z "Faktem" spotkanie z Władimirem Putinem, kiedy miała opowiedzieć mu o planowanym koncercie polsko-rosyjskim.

- Opowiedziałam mu wtedy, że mam pomysł na koncert z prezentacją wspaniałej kultury rosyjskiej i polskiej. Gdy to mówiłam, widziałam, że jego wodniste oczy mnie prześwietlają. Że on patrzy przeze mnie, jakbym była przezroczysta. Miał zero emocji. To było przerażające. Jakbym rozmawiała z rybą! Straszne to było, naprawdę. Jestem pewna, że mnie nie słuchał i myślał: "Skończ już" - opowiadała.

Równie niemiłe wspomnienia artystka przywiozła z Białorusi, kiedy na żywo zobaczyła działania reżimu Łukaszenki.

- 8 lat temu byłam na festiwalu w Witebsku. Zabrałam tam syna i zobaczyliśmy sceny jak z filmu. Przed samym koncertem musiałam po coś wrócić do hotelu. Zobaczyłam na ulicach wojsko stojące z długą bronią jeden obok drugiego, bo miał przejeżdżać Łukaszenka na koncert - relacjonowała Maryla.

Zdaniem polskiej gwiazdy białoruski reżim stanowi niebezpieczeństwo podobnie jak rosyjski.

- Czegoś takiego w życiu nie widziałam. To było przerażające. Myślę, że ten reżim Łukaszenki też jest groźny - oceniła.

Zważywszy na informacje, jakoby Białoruś miała oficjalnie wesprzeć rosyjską inwazję na Ukrainę, słowa Rodowicz brzmią sensownie.

####default####