Gdyby nie Anna Przybylska, Rozenek nie byłaby dziś gwiazdą? Zaskakujące szczegóły

Anna Przybylska zmarła już siedem lat temu, po ponad roku od zdiagnozowania raka trzustki. Aktorka "Złotopolskich" miała wtedy zaledwie 37 lat i trójkę malutkich dzieci - owoc związku z Jarosławem Bieniukiem. Od lat cieszyła się olbrzymią popularnością, a widzowie kochali ją za ciepły charakter, talent aktorski, a także urodę.

Przybylska miała na swoim koncie już całkiem duży dorobek aktorski. Choć kojarzona jest przede wszystkim jako Marylka Baka z serialu "Złotopolscy", który był dla niej przepustką do sławy, to jednak ona grała w wielu ambitnych produkcjach - m.in. filmach Radosława Piwowarskiego, Juliusza Machulskiego, czy Jacka Bromskiego.

Zobacz także: Magda Narożna miała wypadek. Czeka ją długa rehabilitacja

Anna Przybylska nie chciała być "panią od sprzątania"

Ania Przybylska nie mogła narzekać na brak propozycji serialowych, filmowych i telewizyjnych. Trudno przewidywać, jak potoczyłaby się jej kariera, gdyby tak mocno nie selekcjonowała ofert, które przyjmowała. Można założyć, że decyzje Przybylskiej miały wpływ nie tylko na nią, ale na wiele innych osób, które stały się sławne dzięki tym "rolom", które odrzuciła gwiazda "Złotopolskich". Mowa na przykład o Małgorzacie Rozenek.

Redakcja poleca

Anna Wendzikowska broni Herbuś i krytykuje Wellman

Dziewczyny z Dubaju: Stępień ostro o Dodzie. Rabczewska publikuje prywatną korespondencję

Niewiele osób wie, że to właśnie Annie Przybylskiej zaproponowano, by została "Perfekcyjną panią domu". Z doniesień wynika, że aktorka nie chciała być jednak "panią od sprzątania" i ofertę odrzuciła. Z kolei w biografii Przybylskiej możemy przeczytać, że głównym powodem był pogarszający się stan zdrowia aktorki. Choć nie wiedziała jeszcze, że ma nowotwór, to już wtedy czuła się coraz gorzej.

Jak potoczyły się losy Małgorzaty Rozenek, która tę ofertę przyjęła? To dziś wiemy: jest jedną z najpopularniejszych celebrytek w polskim show-biznesie.