Robert Lewandowski żali się na nachalnych kibiców: "Chamsko do mnie podchodzą"
Robert Lewandowski jest jednym z najpopularniejszych polskich piłkarzy, który zdobył ogromne uznanie, również za granicą. Nic dziwnego, że Lewandowski doczekał się rzeszy fanów. W podcaście Wojewódzkiego i Kędzierskiego Lewandowski zdradził, że spotkania z wielbicielami nie zawsze należą do najprzyjemniejszych.

Robert Lewandowski zdobył tak ogromną popularność, iż coraz śmielej bryluje w światowym show-biznesie. Piłkarz razem z ukochaną Anną Lewandowską gościł niedawno na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes, gdzie bawił się w towarzystwie największych gwiazd branży filmowej, pozując na czerwonym dywanie w drogich stylizacjach. Gwiazdor Bayernu Monachium gościł niedawno w podcaście Wojewódzkiego i Kędzierskiego, gdzie opowiedział m.in. o śmierci ojca, małżeństwie z Anną Lewandowską oraz wychowaniu córek: Klary i Laury.
Zobacz też: Robert Lewandowski otworzył się na temat śmierci ojca. Padło poruszające wyznanie
Robert Lewandowski żali się na nachalnych kibiców: "Chamsko do mnie podchodzą"
Sportowiec poruszył też temat kibiców, którzy zdaniem Lewandowskiego bywają nachalni.
"Są osoby, które "chamsko" do mnie podchodzą. Mnie to denerwuje. Szczególnie jak jestem czasami zajęty, rozmawiam. W "chamski" sposób robią od razu z ciebie kumpla, przyjaciela. Od razu łapiesz dystans do takich osób. Robisz to (pozujesz do zdjęć, autografy), ale nie do końca z uśmiechem na twarzy. Nie ma się co oszukiwać" - przyznał piłkarz.
Lewandowski nie do wszystkich fanów ma jednak takie podejście.
"Gdy widzę u ludzi duże i prawdziwe emocje, to ja sobie to bardzo cenię. To jest fajne. Lubię to. Uśmiecham się" - podsumował.
Gwiazdy, które udzielają się charytatywnie i akcje, które wsparły [GALERIA]
