Obserwuj w Google News

Richardson nie rozwiedzie się z Zamachowskim? Dziennikarka miała nie złożyć pozwu

2 min. czytania
10.08.2022 13:04
Zareaguj Reakcja

Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski nie rozwiodą się? Jak się okazuje, pozew miał wciąż nie trafić do sądu. Powód? Richardson podobno nie planuje kolejnego ślubu, więc rozwód nie jest dla niej niezbędny.

Monika Zamachowska
fot. Instagram.com/ Monika Zamachowska

Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski byli małżeństwem przez siedem lat. Choć rozstali się już półtora roku temu, byli zakochani wciąż nie mają rozwodu. Monika ma nowego partnera - Konrada Wojterkowskiego, natomiast Zbigniew Zamachowski łączony jest z aktorką - Gabrielą Muskałą. Byli małżonkowie podobno nie kwapią się jednak, aby formalnie się rozwieść.

Zobacz też:  Smutne wyznanie Moniki Richardson. Była gwiazda TVP obawia się, że nie będzie miała z czego żyć

Richardson nie rozwiedzie się z Zamachowskim? Dziennikarka miała nie złożyć pozwu

Choć taki stan rzeczy może niektórych mocno dziwić, Monika Richardson w rozmowie z "Twoje imperium" zdradziła, ze podobno nie planuje wkrótce żadnego ślubu, w związku z tym rozwód nie jest jej do niczego potrzebny.

"Na razie nie mam potrzeby składania pozwu, bo rozwód nie jest mi zupełnie do niczego potrzebny. Nie planuję kolejnego ślubu" - powiedziała Richardson w rozmowie z "Twoje imperium". Również do rozwodu nie śpieszno podobno Zamachowskiemu. W końcu z byłą żoną nie ma żadnych zobowiązań.

Zawodowo Zamachowski wciąż związany jest z aktorstwem i bierze udział w kolejnych ciekawych projektach. Z kolei Monika zdecydowała się założyć szkołę językową, w której oferuje m.in. bezpłatne lekcje języka polskiego dla Ukraińców.

W rozmowie z "Twoje imperium" tak Monika mówiła o końcu małżeństwa ze Zbigniewem Zamachowskim.

"Nie zamknęłam się w domu, nie schowałam się pod kocem i nie opłakiwałam długo swojego ostatniego małżeństwa, chociaż musiałam otrząsnąć się z szoku, jaki zafundował mi mąż - wkrótce były już mąż. Paradoksalnie zakończenie małżeństwa wyzwoliło we mnie pokłady decyzyjności i kreatywności, jakich nie miałam przez ostatnie dziesięć lat. Przypuszczalnie dlatego, że w związku grałam drugie skrzypce".

####default####