Obserwuj w Google News

Pytanie na śniadanie: ratowali Cichopek w programie na żywo. To mogło skończyć się nieszczęściem [FOTO]

2 min. czytania
18.08.2022 19:41
Zareaguj Reakcja

Katarzyna Cichopek zaliczyła małą wpadkę w "Pytaniu na śniadanie". Prezenterka prowadziła program w plenerze razem z Aleksandrem Sikorą. Nagle na oczach widzów gwiazda zaczęła się zapadać. 

Pytanie na śnidanie
fot. Pytanie na śniadanie TVP/screen

Katarzyna Cichopek jest obecnie jedną z najpopularniejszych prowadzących programu  "Pytanie na śniadanie". Do śniadaniówki dołączyła w 2019 roku, zajmując miejsce obok Macieja Kurzajewskiego. Po głośnym wyznaniu Marcina Hakiela parę posądza się o romans, ale sprawa jak na razie pozostaje jedynie w sferze domysłów, a gwiazda "M jak miłość" i redaktor sportowy oficjalnie są parą tylko w śniadaniówce. 

Ostatnio Kasia Cichopek pojawiła się w programie z nowym partnerem. W czwartkowym wydaniu wakacyjnego studia "Pytania na śniadanie" towarzyszył jej wyjątkowo Tomasz Kammel, który zazwyczaj prowadzi poranki z Izabellą Krzan. Jak możemy przeczytać w komentarzach, duet bardzo przypadł widzom do gustu. Ale niemniej udanie wypadają sceny Cichopek z Aleksandrem Sikorą. Ostatnio w czasie wejścia na żywo duetowi przydarzyła się zabawna sytuacja.

Redakcja poleca

Wpadka w "Pytaniu na śniadanie". Katarzyna Cichopek ugrzęzła w ziemi 

W plenerowym studiu "Pytania na śniadanie" Katarzyna Cichopek i Aleksander Sikora rozmawiali z ogrodnikiem o zaletach i wymaganiach wrzosów. Razem z ekspertem udali się na rabatę, żeby zasadzić tam kępkę roślin. Prowadząca nie włożyła jednak odpowiedniego obuwia, co szybko się zemścił na grząskim gruncie. Nagle Cichopek zaczęła zapadać się w swoich sandałkach na obcasie. Tracącej równowagę gwieździe błyskawicznie przyszedł z pomocą Olek Sikora. 

Kasia się po prostu zapadła pod ziemię, tu w ogrodzie "Pytania na Śniadanie" - zażartował z koleżanki, wyraźnie ubawionej swoją nieporadnością. 

ptanie na sniadanie cichopek kasiaw
fot. Pytanie na śniadanie TVP/kadr z programu

Potem Cichopek do końca sceny stała nieruchomo na palcach, żeby nie dotykać szpilkami gruntu. Na szczęście już więcej się nie zapadła. Na przyszłość, na potrzeby takich scen, ekipa powinna zadbać o wygodniejsze buty dla prezenterki. Inaczej łatwo może dojść do skręcenia kostki lub innej nieprzyjemnej kontuzji. 

Sonda Radia ZET
####default####