Obserwuj w Google News

Afera w "Pytaniu na śniadanie". Zrobili z eksperta byłego alkoholika. "Nie mieści mi się to w głowie"

Judyta Wanicka
3 min. czytania
19.02.2020 15:32
Zareaguj Reakcja

"Pytaniu na śniadanie" zliczyło kolejną wpadkę. W programie poświęconym tematowi rezygnacji z alkoholu jako nowym trendzie ekspert Jacek Bilczyński został przedstawiony jako były alkoholik. Coach, który nigdy nie miał problemów z piciem, ostro zareagował na manipulację TVP.

Pytanie na śniadanie
fot. Pytanie na śniadanie TVP1/screen

Od dwóch dni w mediach trwał burza wokół skandalicznego materiału "Wiadomości" TVP, w którym ośmieszono Kingę Rusin. Tymczasem do rażącej manipulacji doszło również w poniedziałkowym wydaniu "Pytania na śniadanie". Ofiarą padł Jacek Bilczyński, trener personalny, który często gości w  śniadaniówce w roli eksperta. Coach został niespodziewanie przedstawiony jako zdeklarowany abstynent zmagający się kiedyś z uzależnieniem od alkoholu.

Skandal z Jackiem Bilczyńskim w "Pytaniu na śniadanie"

Jacek Bilczyński wziął udział w dyskusji na temat rezygnacji z alkoholu jako nowym trendzie zdrowego stylu życia. W trakcie programu okazało się, że rozmowa dotyczy uzależniania od alkoholu, a zaproszeni goście mieli podzielić się swoimi doświadczeniami w tej materii. W przeciwieństwie do pozostałych dwóch mężczyzn Bilczyński nigdy nie miał problemów z piciem. Mimo to prowadzący zapytał go o jego historię wyjścia z alkoholizmu.

Nie, nie, przyszedłem porozmawiać o alkoholu, zostałem w tym celu zaproszony. Natomiast ja nie jestem osobą, która miała problem z alkoholem, broń Boże! Więc nie wiem skąd ten pomysł - wyjaśnił Bilczyński.

Aha, ja myślałem, że jesteś zdeklarowanym abstynentem - próbował wybrnąć Aleksander Sikora. Nie potraktowaliśmy cię jako byłego alkoholika, tylko myśleliśmy, że jesteś zdeklarowanym abstynentem, że alkohol ograniczasz... - wyjaśniał.

To jednak nie uspokoiło eksperta. Gdy Sikora kontynuował dyskusję z kolejnym gościem, byłym alkoholikiem, Bilczyński wtrącił:

Pozwolę sobie dodać, ponieważ widzę, że moje miejsce jest tu trochę inne... Zostałem tu zaproszony po to, by powiedzieć, jak alkohol wpływa na organizm i jak zapatrują się na to osoby, które chcą zmienić swój styl życia - przypomniał.

Niestety trener nie doczekał się wyjaśnień ani przeprosin.

Jacek Bilczyński komentuje manipulację "Pytania na śniadanie"

Po emisji odcinka Jacek Bilczyński nagrał wideo, w którym skrytykował to, co wydarzyło się w "Pytaniu na śniadanie". Zasugerował, że więcej nie pojawi się w śniadaniówce TVP.

To, co miało miejsce dziś w programie "Pytanie na śniadanie" jest dość żenujące i zupełnie nie mieści mi się w głowie. Gdybym ktoś miał wątpliwości, nigdy nie miałem problemów z uzależnieniem od alkoholu - wyjaśnił w opisie Jacek Bilczyński.

Zostałem zaproszony do tematu "Rezygnacja z alkoholu to nowy trend zdrowego trybu życia". Jak mnie zapewniano, miałem wypowiadać się na temat miejsca alkoholu w zdrowym trybu życia oraz wpływu alkoholu na zdrowie i organizm. Możecie sobie wyobrazić, jakie było moje zdziwienie, kiedy siedząc na sofie w trakcie nagrania, okazało się, że rozmawiamy o uzależnieniu od alkoholu i panowie, którzy siedzieli obok, właśnie z takim problemem się borykali. Zostałem przedstawiony jako osoba zdeklarowana, która nie pije alkoholu, co oczywiście nie jest prawdą, ponieważ nigdy takowej deklaracji nie składałem - mówi w wideo Bilczyński. 

Jedno z pierwszych pytań, które zostało skierowane w moim kierunku, to: "Jak to wyglądało u mnie? Od jak dawna nie piję?". Cóż, właściwie trudno jest mi to skomentować, ponieważ jedyne słowa, które przychodzą mi do głowy, są niecenzuralne. (...) Zwyczajnie mówiąc, nie mieści mi się to w głowie - zakończył nagranie ekspert.

 

RadioZET.pl/jw

####default####