Pogrzeb Oliwiera Rzeźniczaka. Poruszający gest żałobników [FOTO]

Pogrzeb Oliwiera Rzeźniczaka zorganizowano kilka dni po jego śmierci. Syn Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka zmagał się z rzadką odmianą nowotworu wątroby, która dawała przerzuty. Chłopiec w czerwcu miał przejść operację, którą przełożono, pozostano przy chemioterapii. Kilka dni przed tragiczną wiadomością Jakub Rzeźniczak w rozmowie z mediami przekazał, że wyniki nie wyglądają zbyt dobrze.

Zobacz także:  Magda Stępień ma wielką prośbę do osób, które przyjdą na pogrzeb Oliwiera. „Zamiast kwiatów”

Pogrzeb Oliwiera Rzeźniczaka. Żałobnicy przyszli z białymi balonami

- Choroba Oliwierka niestety szybko rozprzestrzeniła się i zabrała naszego Aniołka tutaj na Ziemi Świętej, w Izraelu. Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność, za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376. […] Dziękujemy za wszelkie dobro, które od Was płynęło. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni – napisała Magdalena Stępień na Instagramie po śmierci synka.

Mama małego Oliwiera zwróciła się wcześniej z prośbą, aby żałobnicy nie przynosili ze sobą na cmentarz kwiatów. Zachęcała, aby pieniądze przeznaczyć na zbiórkę pieniędzy, zorganizowanej w celu leczenia chorej dziewczynki.

Redakcja poleca

Jakub Rzeźniczak smutno o stanie synka. "Wyniki niestety nie wyglądają dobrze"

Synek Magdy Stępień nie żyje. Piękny gest mamy córki Jakuba Rzeźniczaka. Aż trudno się nie wzruszyć [FOTO]

Również matka chrzestna Oliwiera zabrała głos i poprosiła, aby w miarę możliwości przyjść z białymi balonikami, które chłopiec kochał. Tak właśnie postąpiły osoby, które 1 sierpnia zgromadziły się na oleśnickim cmentarzu.

Jak podaje „Super Express”, porządku strzegł policyjny radiowóz. Żałobnicy mieli ze sobą białe baloniki, a także białe róże. Zrozpaczonym rodzicom wsparcie okazywali bliscy oraz przyjaciele – zjawił się m.in. piłkarz Wisły Płock, Dominik Furman.

Z głośników rozległa się przejmująca piosenka „Weź moje życie”. Zgromadzeni nie mogli powstrzymać łez. Magdalena Stępień po raz ostatni pożegnała się z synem i niedługo później ruszył kondukt żałobny. Jak podaje tabloid, Jakub Rzeźniczak był zalany łzami, a Magdalena Stępień była podtrzymywana przez przyjaciółki.

RadioZET.pl/Se.pl