Obserwuj w Google News

Piotr Gąsowski ujawnił, jakie wiadomości dostaje, będąc chorym na COVID. "Życzą, bym zdechł"

2 min. czytania
18.11.2021 18:19
Zareaguj Reakcja

Piotr Gąsowski kilka dni temu ujawnił, że w związku z zakażeniem COVID przebywa w szpitalu. Teraz podzielił się szokującymi wiadomościami, jakie dostaje w sieci.

Piotr Gąsowski
fot. Sputnik/EAST NEWS

Piotr Gąsowski poinformował kilka dni temu o tym, że przechodzi zakażenie koronawirusem i w związku z tym trafił do szpitala, gdzie przechodził kurację tlenową.  Jak w późniejszej wypowiedzi ujawniła aktorka Hanna Śleszyńska, przyjaciółka i była wieloletnia partnerka gwiazdora, "Gąs" sam wezwał pogotowie, kiedy poczuł się źle. "Piotr wezwał karetkę, kiedy bardzo spadło mu ciśnienie. Towarzyszyły temu zawroty głowy, złe samopoczucie i wszystkie objawy COVID-19, czyli utrata smaku i węchu. Został zabrany do szpitala, bo lekarze chcieli mieć go pod kontrolą" - powiedziała.

Redakcja poleca

Informacja o chorobie Piotra Gąsowskiego wywołała duże zainteresowanie mediów oraz internautów. Wielu fanów życzyło aktorowi powrotu do zdrowia. Niestety, niektórzy nawet w takim momencie nie mogli powstrzymać się od nienawistnych komentarzy. O tym, jakie wiadomości aktor dostawał w sieci, napisał sam na Instagramie.

Zobacz także: Wojciech Cejrowski szokująco o uchodźcach na granicy: "Opryskać ich świńską krwią"

Piotr Gąsowski ujawnił wiadomości od internautów. Życzą mu śmierci

Swój ostatni materiał Gąsowski opublikował na Instagramie pięć dni temu. Było to spotkanie na żywo z Mackiem Dowborem. Teraz pod tym wpisem, po tym, jak aktor ujawnił, że jest chory, zaczęły pojawiać się hejterskie komentarze m.in. od osób, które nie wierzą w pandemię i negują skuteczność oraz zasadność szczepień. Jedną z internautek skłoniło to do spytania Gąsowskiego o to, jak sobie z takim hejtem radzi. W odpowiedzi aktor przyznał, że życzono mu nawet, by "zdechł w szpitalu".

"Panie Piotrze ja to Panu współczuję. Jak Pan wytrzymuje te obelgi? I to jeszcze leżąc chorym w szpitalu. Co za ludzie. Co za naród? Masakra" - pisze internautka. Na co Gąsowski odpowiada: "Łatwo nie jest, ale co mam zrobić… Jest mi bardzo przykro, że poziom agresji jest ekstremalny… I to wobec mnie, który tylu osobom pomaga i organizuje pomoc… Nie żalę się, ubolewam nad przyszłym losem nas wszystkich. Nie ma dobra, nie ma poczucia humoru. A wie Pani, jakie rzeczy przychodzą na prive?! Ciary przerażenia. Życzenia, żebym zdechł w tym szpitalu!" - napisał.

####default####