Obserwuj w Google News

Piotr Gąsowski stanął w obronie Beaty Kozidrak: "Znów występujemy w roli sędziów"

3 min. czytania
06.09.2021 15:16
Zareaguj Reakcja

Piotr Gąsowski postanowił odnieść się do zatrzymania Beaty Kozidrak, która prowadziła auto pod wpływem alkoholu. Gwiazdor Polsatu stanął w obronie gwiazdy, podkreślając, aby zaprzestać nagonkę na artystkę. Na Instagramie Gąsowskiego pojawił się emocjonalny wpis.

Piotr Gąsowski
fot. Paweł Wodzyński/ East News

Piotr Gąsowski odniósł się do zatrzymania  Beaty Kozidrak, która prowadziła auto pod wpływem alkoholu. Gwiazda miała 2 promile w organizmie. Artystce "Bajmu" grozi nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Kozidrak w swoich mediach społecznościowych opublikowała przeprosiny, w których podkreśliła, że żałuje swojego czynu i jest gotowa ponieść konsekwencje. Mnóstwo gwiazd i fanów potępiło w ostatnim czasie zachowanie piosenkarki, natomiast w sieci jak grzyby po deszczu powstają kolejne memy, w które wplatane są fragmenty hitów Kozidrak.

Tymczasem Piotr Gąsowski zdobył się na komentarz zupełnie inny od pozostałych, które w ostatnim czasie pojawiły się w sieci. Prowadzący "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" stanął w obronie gwiazdy i zaapelował, aby zakończyć nagonkę na Kozidrak.

Redakcja poleca

Piotr Gąsowski stanął w obronie Beaty Kozidrak: "Znów występujemy w roli sędziów"

"Znów występujemy w roli sędziów, wypowiadamy się bardzo ostro, odżegnujemy kolejnego człowieka od czci i wiary! Chodzi mi o Beatę Kozidrak, która ostatnio opisywana jest jako Beata K.,a jej zdjęcia publikowane są z czarnym paskiem na oczach! Na równi ze złymi ludźmi, którzy z premedytacją mordowali, gwałcili, kradli i niczego dobrego w życiu nie uczynili!
Czy naprawdę jesteśmy tak okrutni, żeby kopać leżącego, a w tym przypadku leżącą? A może chcemy wsadzić Beatę Kozidrak do więzienia na dwa lata?! A może publiczne ukamienowanie, czy publiczna chłosta sprawi nam radość?" - pisze Gąsowski.

W dalszej części wpisu gwiazdor podkreślił, iż jest przerażony falą nienawistnych komentarzy internautów.

"Jestem przerażony tą falą nienawistnych wypowiedzi „sprawiedliwych”, nigdy „niepopełniających błędów” ludzi!
I żeby było absolutnie jasne… Jestem wyznawcą hasła: „Piłeś?! Nie jedź!” Mam ten przywilej, a potwierdzą to wszyscy, którzy mieli ze mną okazję spożywać alkohol, iż nigdy się nie upiłem do utraty rozumu! Nigdy nietrzeźwy nie siadłem za kierownicą! Zawsze wybierałem spacer, bądź taksówkę! Ale pisanie, że Beata K. chciała zaoszczędzić na taksówce parę złotych, świadczy tylko o chęci dokopania osobie, która z całą pewnością, zrobiłaby wszystko, żeby zawrócić czas! Wolałaby drugi raz się narodzić, żeby nie przeżywać tego potwornego wstydu! Tak, jeszcze raz podkreślam dla pewności. Beata Kozidrak jest winna. I poniesie karę! Kajała się publicznie pisząc, iż jest jej wstyd, przykro, że przeprasza i, że poniesie wszelkie konsekwencje jej czynu!" - podkreśla Gąsowski.

Piotr Gąsowski zwraca również uwagę na słowa Kozidrak, która podkreśliła, że jest gotowa ponieść konsekwencje swojego czynu.

"Konsekwencje, na które, jak wyraźnie przyznała, zasługuje! A zatem… czego jeszcze chcielibyśmy? Czy tego, żeby walnęła głową w mur, żeby się zabiła, żeby zniknęła ze sceny i z naszego życia?! Naprawdę?! Wtedy będziemy świętować?! Cieszyć się!? Szczerze wątpię, gdyż uważam, że dobra w nas jest więcej niż zła! Ja apeluję jedynie do dania jej szansy naprawienia tego nagannego czynu. Bowiem największą karę, karę publicznego upokorzenia, już poniosła! I jest to kara straszliwie bolesna! Niech nasze osądy nie będą zbyt „łatwe”, łatwiejsze od wyroków sądu! Jeśli przekroczymy tę granicę, pozostanie już tylko lincz! Pamiętajmy: „Niech rzuci kamieniem" (...) Życzę wszystkim miłości! Buźka!" - zaapelował Gąsowski.

Sonda Radia ZET
####default####