Nasz nowy dom: rodzina, która straciła dom przez podpalacza, może liczyć na Katarzynę Dowbor

" Nasz nowy dom" znów pomoże rodzinie, której dom został podpalony przez zawistnego sąsiada. Dom pani Beaty i jej dwóch synów był remontowany w 2017 roku. Rodzina jednak nie nacieszyła się ciepłem i komfortem długo. Wszystko przez jednego człowieka - sąsiada, który na dodatek pomagał właścicielce domu w pracach przydomowych. Bardzo szybko 54-letni Józef H. usłyszał zarzut zniszczenia mienia znacznej wartości. Do zarzucanych mu czynów się przyznał.

Zobacz także: Nasz Nowy Dom: zatrzymano podpalacza domu pani Beaty. Okazał się nim jej znajomy 

Jednak znalezienie sprawcy podpalenia nie rozwiązywało problemów rodziny, która została bez dachu nad głową. Na szczęście ekipa programu "Nasz nowy dom" nie zostawi pogorzelców bez ciepłego kąta. Już tuż po pożarze komunikat Katarzyny Dowbor był jasny: "Nie zostawimy ich w potrzebie. Wiem, że nasza producentka Olga rozmawia z Polsatem i wspólnie zastanawiają się, jak pomóc naszej rodzinie. Wyremontowaliśmy już 200 domów i losem tych 200 rodzin zawsze będziemy się interesować. Dla nas są bardzo ważni" - napisała Katarzyna Dowbor.

Katarzyna Dowbor znów pomoże rodzinie, której dom podpalono

Jak poinformowała Gazeta Współczesna, Burmistrz Eugeniusz Święcki przy współpracy Stowarzyszenia Rodzina w Ciechanowcu zorganizował zbiórkę, w której zebrano materiały na nowy dom. Do tego jedna firma podarowała materiały, kolejna wykonała projekt za symboliczną złotówkę. Już w marcu zakończyć się ma budowa domu, po czym pojawi się w nim ekipa programu "Nasz nowy dom".

Odcinek, w którym zobaczymy prace w nowym domu pani Beaty, wyemitowany zostanie najpewniej w kolejnym sezonie programu.

RadioZET.pl/Wprost/AS