Afera po odcinku "Milionerów". Uczestniczka odpadła, bo Urbański ją zmylił?
Ostatni odcinek "Milionerów" wywołał lawinę krytycznych komentarzy. Oberwało się zarówno autorom pytania, jak i samemu Hubertowi Urbańskiemu, który źle przeczytał jedną z odpowiedzi. "Na miejscu tej Ani zrobiłabym aferę" - grzmią internauci.

Ostatni odcinek "Milionerów" podniósł ciśnienie widzom śledzącym grę pani Anny. Uczestniczka nie poradziła sobie z drugim pytaniem, które według widzów było po prostu głupie, i odpadła z gry bez gwarantowanego tysiąca złotych. Do porażki grającej mógł zdaniem internautów przyczynić się błąd Huberta Urbańskiego, który źle przeczytał jedną z podpowiedzi. Po emisji odcinka w sieci zagotowało się od komentarzy.
Milionerzy: widzowie oburzeni błędem Huberta Urbańskiego
Pani Anna usłyszała z pozoru proste pytanie.
Jeśli korpoludy ciężko pracują, to właśnie siedzą w:
a) teczce
b) paczce
c) worku
d) kopercie
Należało zaznaczyć odpowiedź C - w worku, od angielskiego słowa 'work' (praca). Niby oczywiste, ale uczestniczkę zmylił Hubert Urbański, który zamiast 'w łorku' przeczytał 'w worku'. Widząc dezorientację kobiety, prezenter postanowił się poprawić. - A jeśli ci powiem, że "w worku" po angielsku to...? - podpowiedział. - The bag? - dumała pani Anna, nie mogąc trafić na właściwe tory.
Niestety grającej nie udało się wydedukować prawidłowej odpowiedzi. Widzowie byli wściekli, że przez pomyłkę Urbańskiego pani Anna straciła szansę na dalszą grę. Na profilu "Milionerów" widzowie piszą, że pytanie było "żenujące", a panią Annę potraktowano niesprawiedliwie.
Na miejscu tej Ani zrobiłabym aferę. Źle przeczytane pytanie. To ma być turniej wiedzy, nie jakaś gra w podpuchę.
Po tym, jak przeczytał odpowiedź C, w życiu bym na to nie wpadł, a tak się składa, że uczę oraz tłumaczę i chodzi akurat o angielski - czytamy w komentarzach.
A wy, wpadlibyście na prawidłową odpowiedź po tak przeczytanym "worku"?