Mikołaj-gej w reklamie norweskiej poczty. Świąteczny spot podbija internet [WIDEO]

Norweska poczta opublikowała niedawno swój spot, będący elementem bożonarodzeniowej kampanii. Do mediów trafił krótki filmik, zatytułowany "Kiedy Harry spotkał świętego Mikołaja". Tytuł reklamy odnosi się do słynnej historii miłosnej, ukazanej w filmie "Kiedy Harry poznał Sally". Nie trudno się domyślić, że w reklamie także zobaczymy wątek miłosny.

Zobacz także: Karolina Korwin-Piotrowska bezlitośnie o filmie Dody: "Stylistyka kiczu na sprzedaż"

Mikołaj-gej w reklamie norweskiej poczty, która stała się hitem sieci

Reklama liczy blisko cztery minuty i jest już bardziej krótkometrażowym filmem, niż spotem reklamowym, szczególnie ze względu na sposób, w jaki sformułowany został przekaz. W filmie widzimy przypadkowe spotkanie dwóch mężczyzn, między którymi od razu pojawia się więź. Dalej obserwujemy, jak relacja się rozwija, aż wreszcie tytułowy Harry pisze do Mikołaja list, w którym w romantyczny sposób, cytując słowa piosenki Mariah Carey, wyznaje mu miłość: "Drogi Mikołaju, wszystko, czego chcę na Boże Narodzenie, to ty".

Redakcja poleca

Daniel Kuczaj otwarcie o seksie. "Nie krępowaliśmy się, by realizować swoje fantazje"

Jacek Braciak ma transpłciowe dziecko. "Kiedyś miałem córkę Jadwigę, teraz mam syna Konrada"

Skąd taki pomysł na reklamę? Przekaz jest prosty: Mikołaj może spędzić z Harrym więcej czasu, bo prezenty dostarczy za niego właśnie norweska poczta. Na końcu spotu mężczyźni się całują. Pojawia się hasło, które ujawnia prawdziwą intencję spotu: jest ona wyrazem obchodów 50-lecia legalizacji związków homoseksualnych w Norwegii: "W 2022 roku minie 50 lat, odkąd w Norwegii można legalnie kochać kogokolwiek zechcesz”.