Michał Wiśniewski w żałobie. Pożegnał zastępczą mamę. "Pilnuj mi taty" [FOTO]

Michał Wiśniewski zyskał ogromną popularność jako wokalista i lider grupy Ich Troje. Zespół obecnie nie jest może w czołówce krajowych grup i nie podbija już list przebojów, ale przed laty wielu polskich artystów mogła zazdrościć mu popularności. Do Ich Troje należały największe sceny i festiwale, płyty sprzedawały się w imponujących nakładach, a Michał i reszta zespołu stali się wielkimi gwiazdami. O wokaliście nadal jest głośno, między innymi za sprawą nowego związku. Wiśniewski powitał bowiem na świecie piąte dziecko przy boku piątej małżonki.

Niestety, artysta za pośrednictwem mediów społecznościowych dzieli się z fanami nie tylko radosnymi informacjami, ale także opowiada o życiowych dramatach. W czwartek 10 czerwca na jego profilu na Instagramie pojawił się smutny post, w którym Michał żegna panią Marię, zastępczą mamę, której bardzo wiele zawdzięcza. Siostra mamy Wiśniewskiego wychowywała go jak syna w trudnym dla niego momencie.

ZOBACZ TAKŻE:  Michał Wiśniewski szczerze o alkoholizmie. Mocne słowa gwiazdora Ich Troje

Michał Wiśniewski w żałobie. Zmarła zastępcza mama lidera Ich Troje

- Kochana Ciociu Marysiu, to był straszny rok. Odeszło wielu bardzo bliskich ludzi. Zawsze wydawało mi się, że jesteś niezniszczalna.97 lat to zacnie, ale za krótko dla tych, co pozostają w smutku i żalu za Twoje dobre serce  i poświęcenie. 11 listopada będzie mi się zawsze przede wszystkim kojarzył z urodzinami mojej zastępczej mamy 1986-1987. Wychowywałaś zresztą nie tylko mnie. Zawsze żyłaś dla innych. Wielu dobrych rad nie posłuchałem, ale będę je przekazywał dalej swoim dzieciom. Z twoich pamiętników dowiedzą się, jak można być porządnym człowiekiem po niewolniczej pracy w III Rzeszy i 50 latach przy maszynach włókienniczych w robotniczej Łodzi. Kocham Cię bardzo i pilnuj mi taty. Do zobaczenia kochana! - czytamy we wpisie Wiśniewskiego.

W zeszłym roku pani Maria obchodziła 96. urodziny. Wtedy Michał napisał między innymi, jak ważną była dla niego osobą.

- Miałem 14 lat, jak zamieszkałem z ciocią Marysią, siostrą mamy mojej mamy. Dała mi niezmiernie dużo ciepła i pierwszy prawdziwy dom – czytamy.

To z pewnością ogromny cios dla lidera Ich Troje, składamy wyrazy współczucia.