Megan Fox martwi się o syna, który ubiera się w sukienki. Smutne słowa aktorki

Maja Piotrowicz

2 min. czytania

28.04.2022 10:02

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

Megan Fox jest szczęśliwą mamą trójki dzieci. Jeden z synów gwiazdy, Noah Shannon zaczął nosić sukienki w wieku dwóch lat. Megan nie ukrywa, że bardzo martwi się o chłopca. Uważa, że inni ludzie mogą zrobić chłopcu przykrość, gdy pokaże się publicznie w "stroju dziewczynki".

Megan Fox doczekała się trójki pociech. W najnowszym wywiadzie dla "Glamour" zdradziła, jaką jest mamą. Choć bardzo wspiera wszystkie swoje pociechy, nie ukrywa, że o jedno z nich szczególnie się martwi. Noah Shannon, który przyszedł na świat w 2012 roku, w wieku dwóch lat zaczął nosić sukienki. Chłopiec od maleńkości chciał się wyróżnić. Megan jako troskliwa mama, wspierała swoje dziecko i nie narzucała mu, jak się ma ubierać. Teraz zdradziła jednak, że jest mocno zaniepokojona przyszłością chłopca.

Zobacz też: Megan Fox ryzykowała życiem pijąc ayahuascę. "Drugiej nocy trafiłam do piekła"

Megan Fox martwi się o syna, który ubiera się w sukienki. Smutne słowa aktorki

Gdy aktorka zauważyła, że najstarszy synek chce ubierać się w sukienki, zaczęła edukować go na temat tożsamości płciowej oraz różnych jej rodzajów. "Kupiłam kilka książek, które w pewien sposób poruszały te kwestie i przedstawiały pełne spektrum tego, co jest" - opowiadała w najnowszym wywiadzie dla "Glamour" Megan Fox, dodając: "Niektóre z nich zostały napisane przez dzieci transpłciowe. Inne są po prostu o tym, że można być chłopcem i nosić sukienkę".

Aktorka jest bardzo liberalna w kwestii noszenia ubrań.

"Można wyrażać siebie poprzez ubranie, jak tylko się chce i to wcale nie musi być związane z seksualnością" - powiedziała.

Fox zaznaczyła jednak, że bardzo martwi się o swoje dziecko i o to, jak będzie odbierane przez społeczeństwo.

"Kiedy podczas pandemii koronawirusa większość czasu spędzaliśmy w domu, chłopiec mógł bez przeszkód zakładać sukienki i w nich chodzić. Aktorka obawia się, że kiedy publicznie pokaże się w "dziewczęcym" stroju, zostanie wyśmiany. Nie mogę kontrolować tego, jak inni ludzie reagują na moje dzieci. Nie mam wpływu na to, czego uczą się inne dzieci, z którymi chodzą do szkoły, a potem im to powtarzają" - powiedziała Megan.