Mąż Lary Gessler trafił do szpitala. Nie dał rady po narodzinach syna
Lara Gessler i Piotr Szeląg niedawno powitali na świecie drugie dziecko. Niestety tuż po narodzinach synka zięć Magdy Gessler musiał skorzystać z pomocy i znalazł się w szpitalu. Co się stało?

Lara Gessler i Piotr Szeląg we wrześniu po raz drugi zostali rodzicami. 32-letnia córka Magdy Gessler i warszawski prawnik powitali na świecie syna Bernarda, o czym poinformowali na Instagramie, publikując zdjęcia z poporodowej sesji.
Od narodzin wnuczka Magdy Gessler minął już miesiąc. Z tej okazji Piotr Szeląg zamieścił urodzinowy post, w którym opublikował kilka zdjęć z minionego miesiąca z synkiem. Uwagę internautów przykuło jednak ujęcie Piotra Szeląga leżącego w szpitalnym łóżku. Okazało się, że świeżo upieczony tata nie poradził sobie z namiarem stresu i lęków.
Piotr Szeląg trafił do szpitala po narodzinach syna
Pojawienie się w domu drugiego dziecka okazało się wyczerpującym doświadczeniem dla męża Lary Gessler. Piotr Szeląg, choć szalał z radości, nie udźwignął emocjonalnie atmosfery w domu. Nadmiar adrenaliny sprawił, że prawnik musiał się wyciszyć i wyprowadził się do hotelu.
Chwilowo robię przerwę w byciu sam ze sobą i wracam stęskniony do Lary i dzieci. Dziękuję @lara_gessler, że rozumiesz moje potrzeby i mnie wspierasz. Dziękuję @magdagessler_official, że pomagasz mi tam, gdzie potrzebuję - bez zbędnych pytań - napisał wtedy na Instagramie.
Okazuje się, że musiał także skorzystać z fachowej pomocy. Zapytany przez internautkę o zdjęcie ze szpitala, wyjaśnił, że powodem hospitalizacji był nadmiar lęku i stresów.
Przed porodem czułem dużo lęków o Larę i Bernarda. Po porodzie wszystko odpuściło, ale żeby wyhamować, potrzebowałem pomocy - wyjaśnił Piotr Szeląg.
Internauci życzyli prawnikowi prędkiego powrotu do równowagi i odnalezienia się w nowej sytuacji. Na szczęście wszystko już zdążyło wrócić do normy. Mąż Lary Gessler zapewnił, że udało mu się uporać z nadmiarem obaw.