Maryla Rodowicz odczuła skutki uboczne szczepienia na COVID-19. Jak się czuje?
Obserwuj w Google News

Maryla Rodowicz odczuła skutki uboczne szczepienia na COVID-19. Jak się czuje?

2 min. czytania
07.04.2021 13:32
Zareaguj Reakcja

Maryla Rodowicz odczuła skutki uboczne szczepienia przeciwko COVID-19. Piosenkarka, która na zastrzyk udała się aż do Wałbrzycha, parę godzin po przyjęciu preparatu odnotowała wzrost temperatury. Jak obecnie czuje się gwiazda "Małgośki?

Maryla Rodowicz
fot. Jan Bielecki/East News

Maryla Rodowicz zaszczepiła się na COVID-19 jeszcze przed Wielkanocą. Gwiazda nie dostała terminu w Mazowieckiem, gdzie na co dzień mieszka, dlatego zdecydowała się pojechać aż 400 km do Wałbrzycha na Dolnym Śląsku, by tam przyjąć pierwszą dawkę szczepionki. "Szczepienie w starej kopalni w Wałbrzychu. Grzecznie poczekałam w kolejce" - napisała, wbijając szpilę artystom, którzy zaszczepili się poza kolejką i oficjalnie oświadczyła: "Teraz Maryla jest nieśmiertelna". 

75-letnia Rodowicz znajduje się w grupie ryzyka. W grudniu artystka zakaziła się koronawirusem i przeszła COVID-19. - Zaczęły mnie strasznie boleć mięśnie, szczególnie mięśnie pleców. Do tego dochodziła gorączka i wiedziałam, że to są oznaki zarażenia się koronawirusem - opowiadała w wywiadzie. Na szczęście choroba nie rozwinęła się do tego stopnia, by konieczna była hospitalizacja jak w przypadku zmarłego przed dwoma dniami Krzysztofa Krawczyka

Redakcja poleca

Maryla Rodowicz odczuła skutki uboczne szczepienia na COVID-19

Jak wiadomo, szczepionka przeciwko koronawirusowi może wywołać odpowiedź zapalną. Po kilku godzinach od iniekcji u zaszczepionych osób czasami pojawiają się bóle mięśni, gorączka i złe samopoczucie. Objawy mijają samoistnie i według lekarzy nie powinny być powodem do niepokoju. Nie należy ich też traktować jako objawów niepożądanych, lecz normalną reakcję organizmu. 

Maryla Rodowicz również odczuła skutki uboczne szczepienia na COVID-19. Artystka miała podwyższoną temperaturę.

Dzisiaj jest czwarty dzień po szczepieniu, czuję się świetnie. Może pierwszej nocy miałam lekką gorączkę, ale ja nie zwracam uwagi na takie drobiazgi - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem".

Obecnie samopoczucie 75-letnie diwy jest znakomite, a dowodem na żelazne zdrowie są wyniki badań krwi. 

Mam wyniki jak u nastolatki - pochwaliła się w tabloidzie Rodowicz. 

Teraz gwiazda czeka na drugą dawkę szczepionki. 

Menadżer opisuje ostatnie chwile Krzysztofa Krawczyka. "Z minuty na minutę było coraz gorzej"

Sonda Radia ZET
####default####