Martyna Wojciechowska potrącona przez samochód. Gwiazda TVN pokazała nagranie [WIDEO]

Martyna Wojciechowska to dziennikarka i reporterka, której nikomu nie trzeba przedstawiać. W trakcie swojej imponującej kariery udało jej się połączyć dziennikarskie rzemiosło wysokiej próby z osobistą pasją i odnieść wielki sukces. Martyna w telewizji zadebiutowała jako fanka samochodów, prowadziła program o motocyklach dla telewizji ATV, następnie związała się z TVN Turbo jako prowadząca "Automaniaka". Znamy ją także jako gospodynię niezapomnianych edycji "Big Brothera" oraz modelkę, która na swoim koncie ma między innymi odważną sesję dla "Playboya". Ostatecznie została jedną z najpopularniejszych w Polsce podróżniczek, a jej program "Kobieta na krańcu świata" od lat cieszy się niezmienną popularnością.

Martyna nie może narzekać na brak sukcesów zawodowych i brak szczęścia w życiu prywatnym. Gwiazda TVN związała się z innym pasjonatem podróży, Przemysławem Kossakowskim, a w sierpniu 2020 roku poinformowała, że  jest zaręczona. Rodzinne szczęście nie miało wpływu na karierę reporterki, która aktualnie realizuje zdjęcia do nowych odcinków "Kobiety na krańcu świata". Jednym z miejsc, które postanowiła odwiedzić, był Bajrut, w którym w sierpniu doszło do gigantycznej eksplozji. Liban to kraj piękny, jednak borykający się z wieloma problemami, co chce pokazać Wojciechowska. Życie podróżniczki nie jest jednak łatwe, co doskonale pokazała Martyna na nagraniu, na którym możemy zobaczyć, jak dziennikarkę potrąca samochód.

 Martyna Wojciechowska w basenie. "Tradycyjnie zamieszczam zdjęcie nago"

Martyna Wojciechowska potrącona przez samochód na planie "Kobiety na krańcu świata"

Na profilu Martyny Wojciechowskiej na Instagramie pojawiło się nagranie, na którym podróżniczka opowiada o podróży do Libanu, miasta dotkniętego tragediami. Idąca po jednej z miejskich ulic Martyna nagle niespodziewanie zostaje potrącona przez samochód. Na szczęście kierowca jedynie delikatnie zahaczył gwiazdę TVN, ta nie przerwała nawet monologu skierowanego do fanów. Co więcej, przyznała, że sama zawiniła.

- Dzisiejszy dzień na planie programu "Kobieta na krańcu świata" w miarę spokojny... Miał być, ale pan mnie potrącił samochodem. Moja wina, źle szłam - przyznała się dziennikarka.

W komentarzach fani martwili się o zdrowie Martyny, choć wyraźnie było widać, że nie stało jej się nic poważnego.

- Jejku aż mnie zabolało, wszystkiego dobrego.

- Pani Martyno, mam nadzieję, że ramię w porządku. Dla mnie to było celowe potrącenie. Przykre. Pozdrawiam gorąco i proszę uważać na siebie.

Pojawiły się także negatywne komentarze sugerujące, że Wojciechowska sama jest sobie winna, idąc środkiem drogi i nagrywając film.

- Prawie jej rękę urwało. Na drugi raz proszę nie chodzić środkiem drogi to będzie mniej potrąceń - napisał jeden z internautów.

Wy także uważacie, że Martyna sama naraziła się na potrącenie?