Martyna Wojciechowska wyrzucona z TVN? Wydała oświadczenie
Martyna Wojciechowska wydała oświadczenie w związku z informacją o tym, że jej program - „Kobieta na krańcu świata” - po 13 latach znika z ramówki TVN.

Martyna Wojciechowska wydała oświadczenie w związku z informacją o tym, że jej program „Kobieta na krańcu świata” znika z ramówki TVN. Jak przyznała, to ona podjęła decyzję, by zrobić przerwę.
Niedawno media obiegła wiadomość o tym, że program Martyny Wojciechowskiej, „Kobieta na krańcu świata”, znika z ramówki TVN. Informację tę przekazał serwis Wirtualnemedia.pl, a potwierdziła ją sama podróżniczka. W rozmowie z portalem poinformowała, że wyda w tej sprawie w stosownym oświadczeniu. I właśnie je opublikowała.
Zobacz także: Absurdalny komentarz w „Wiadomościach” TVP. Chodzi o wzrost cen ogrzewania. „Same dobre informacje”
Martyna Wojciechowska wydała oświadczenie o przerwie w pracy w TVN
W środę przed południem w mediach społecznościowych podróżniczki pojawiła się wiadomość, skierowana do wszystkich jej fanów. Wojciechowska wyjaśnia, że decyzję o tym, by przerwać nagrania do „Kobiety na krańcu świata” i dać sobie czas na odpoczynek, podjęła już kilka miesięcy temu. Jak przyznała, pierwszy raz od 25 lat zdecydowała się na taki odpoczynek.
Tę decyzję podjęłam wiele miesięcy temu. Pierwszy raz od ponad 25 lat zdecydowałam się na przerwę w nagraniach dla telewizji. Dlatego tej jesieni, Drodzy Widzowie niestety nie obejrzycie nowego sezonu programu KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA. Wybaczcie mi to – informuje w oświadczeniu Wojciechowska.
Jak podkreśliła, w życiu są rzeczy ważne i ważniejsze, a dla niej zawsze była i będzie najważniejsza rodzina, której chce poświęcić czas. Ostatnio wiele wysiłku wkładała także w rozwój swojej fundacji Unaweza, poświęcała się też prowadzeniu kanału na YouTube, a także pisała książkę, którą od dawna odkładała. Czas ten mogła znaleźć tylko dlatego, że go sobie dała, nie realizując kolejnych odcinków „Kobiety…”.
Produkcja programu KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA to długi proces, który rozpoczyna się najczęściej na początku roku, żebyśmy jesienią mogli przestawić Wam materiał gotowy do emisji. Tym razem zostałam w domu. Po prostu – wyznała.
Na koniec Podróżniczka dodała jednak, że na pewno nie znika z ekranów na stałe. Wciąż ma wiele pomysłów, które chciałaby zrealizować. Podkreśla, że „dopiero się rozkręca”.
Mam nadzieje, że na mnie zaczekacie – podsumowała i dodała wymowny hashtag: #staytuned.
Warto dodać, że głos zabrała także stacja, która dotąd nie wydała oświadczenia w sprawie zniknięcia Wojciechowskiej. W komunikacie, który TVN przesłało portalowi Wirtualnemedia.pl, możemy przeczytać, że pozycja Wojciechowskiej w stacji jest niezachwiana, a produkcja czeka na kolejne odcinki programu podróżniczki. Fani mogą być zatem spokojni.
To była decyzja Martyny Wojciechowskiej i zapadła wiele miesięcy temu. Chcemy, aby wkrótce kolejna seria pojawiła się w naszej ramówce. To kultowy program TVN, który jest na antenie od ponad 13 lat. Pozycja Martyny Wojciechowskiej w stacji jest niezachwiana. I podobnie jak widzowie czekamy na jej powrót - głosi komunikat.