Martyna Wojciechowska straciła ciążę. Zdobyła się na poruszające wyznanie

Martyna Wojciechowska podzieliła się poruszającym wyznaniem na temat ciąży. Podróżniczka znana z programu "Kobieta na krańcu świata" i żona Przemysława Kossakowskiego przeżyła poronienie. Wspomina również niewyobrażalny strach przed badaniami, które musiała wykonać w związku podejrzeniem wady płodu. Gwiazda TVN przypomniała o swoim dramacie w felietonie dla "Wysokich Obcasów". Przy okazji Wojciechowska nawiązała do fali strajków w obronie praw kobiet i przedstawiła swoje stanowisko w temacie aborcji. 

Martyna Wojciechowska niezwykle rzadko zwierza się ze spraw dotyczących sfery prywatnej. Przez długi czas nie chciała potwierdzić związku z Przemysławem Kossakowskim. Potem milczała w sprawie oświadczyn i ślubu. O tym, że Martyna Wojciechowska wyszła za prowadzącego "Down the road", fani dowiedzieli się 16 października z profilu gwiazdora TTV. Podróżniczka rzadko pokazuje się na salonach i unika skandali. Jednak w ostatnim numerze "Vivy!" Wojciechowska pojawiła się topless i zwierzyła się z długo skrywanego sekretu na temat swojego wyglądu. 

Martyna Wojciechowska wyznała, dlaczego nie odsłania ciała. Poruszające wyznanie podróżniczki

Martyna Wojciechowska straciła ciążę

Prowadząca program "Kobieta na krańcu świata" jest szczęśliwą mamą 12-letniem Marysi. Zanim jednak urodziła córkę w jej życiu wydarzył się dramat, o którym nie chciała głośno mówić. Martyna Wojciechowska wyznała, że straciła ciążę. Ponadto pamięta moment, w którym dowiedziała się, że powinna wykonać zaawansowane badania, ponieważ coś zaniepokoiło lekarzy w wyglądzie płodu. 

Czy poroniłam kiedyś ciążę? Tak. Czy miałam badania prenatalne? Tak, nawet te zaawansowane, bo podstawowe, przesiewowe okazały się niewystarczające. Czy przepłakałam wiele nocy, zastanawiając się, co zrobię, jeśli okaże się, że płód jest uszkodzony? Tak. Ale wtedy miałam wybór - podkreśla Martyna Wojciechowska w tekście dla "Wysokich Obcasów".

Gwiazda TVN dobrze rozumie dramat wielu przyszłych matek, którym decyzja Trybunału Konstytucyjnego odbiera się możliwość decydowania w sprawie aborcji. Martyna Wojciechowska jest zdania, że tak wrażliwa kwestia, jak usunięcie ciąży, powinna być rozsądzana we własnym sumieniu i należy pozostawić kobietom wybór. Na koniec felietonu podróżniczka zaapelowała do strajkujących o wzajemny szacunek i wsparcie. 

Zachęcam też do tego, żebyśmy się WSPIERAŁY i były dla siebie życzliwe, szczególnie w tym trudnym dla wszystkich czasie. #WSPIERAMNIEOCENIAM M. PS. Materiał powstał przed falą strajków, które zalały Polskę, ale wierzę, że jest bardziej aktualny niż kiedykolwiek - napisała.

Burza wokół Kossakowskiego popierającego Strajk Kobiet. Padło pytanie o "Down the road"