Obserwuj w Google News

Mariusz Czajka wygłosił wzruszające przemówienie na pogrzebie mamy. "Walczę dzielnie"

2 min. czytania
28.01.2021 10:11
Zareaguj Reakcja

Mariusz Czajka zorganizował pogrzeb swojej mamy dzięki wsparciu darczyńców. Na zbiórce aktora udało się zebrać aż 50 tys. złotych na godny pochówek. Podczas uroczystości pogrzebowych mężczyzna wygłosił poruszające przemówienie.

Mariusz Czajka
fot. Jacek Dominski/REPORTER/East News

Pogrzeb mamy Mariusza Czajki odbył się w środę 27 stycznia o godzinie 12:15 w kaplicy cmentarnej na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Aktor teatru Studio Buffo oraz gwiazdor znany serialu "Świat według Kiepskich" jakiś czas temu ogłosił, że nie mia pieniędzy na godny pochówek przez utratę pracy w związku z pandemią. Także jego mama nie zostawiła mu oszczędności, które mógłby wykorzystać. Mężczyzna zorganizował zbiórkę, aby móc godnie pochować bliską osobę. Dzięki pomocy fanów i osób o dobrym sercu udało mu się zebrać blisko 50 tys. złotych. Aktor w końcu uroczyście pożegnał swoją mamę - nad grobem zebrali się najbliżsi członkowie rodziny, w tym wnuczki zmarłej, a córki Mariusza Czajki - Weronika i Inez.

- Kiedy zamykam oczy, mamo, widzę cię w Dniu Nauczyciela, jak dosłownie toniesz w kwiatach od twoich uczniów. Nawet ten z dwójkami mógł dostać u ciebie piątkę z polskiego, bo zawsze byłaś sprawiedliwa. Te kwiaty wiozłaś potem na cmentarz do taty… Miałaś 30 lat, kiedy nagle zmarł i zostawił cię ze mną, bardzo żywym chłopczykiem lat dziewięć. Poradziłaś sobie wspaniale, choć jak pamiętasz, mało brakowało, a rzuciłbym szkołę. "Mariuszku, uspokój się" - mówiłaś, a ja, choć zwykle robiłem, co chciałem, to mimo wszystko słuchałem ciebie. Byłem bardzo szczęśliwy, widząc, jak tulisz moje córki, a twoje wnuczki - Weronikę i Inez. Tak bardzo chciałaś mieć córkę, kiedy straciłaś swoje pierwsze dziecko, a one, mamusiu, już na zawsze będą częścią ciebie - zaczął przemówienie na pogrzebie Mariusz Czajka.

Zobacz także:  Mariusz Czajka ujawnia wstrząsające szczegóły śmierci matki. "Potraktowano ją strasznie"

Mariusz Czajka wygłosił mowę na pogrzebie mamy

Mariusz Czajka wygłosił poruszającą mowę na pogrzebie. Aktor podzielił się najważniejszymi wspomnieniami związanymi z ukochaną mamą. Odniósł się także do wsparcia, jakie otrzymał od innych ludzi przed pogrzebem.

- Lubiłaś ludzi, a oni lubili ciebie. "No, opowiadaj, jak było" - mówiłaś do każdego, jak nauczycielka przy tablicy, i krojąc tę swoją najlepszą na świecie szarlotkę, wysłuchiwałaś różnych historii. Moja historia jeszcze trwa, mamo. Walczę dzielnie o lepsze jutro i nie poddałem się dzięki dobrym ludziom, którzy przez ostatnie klika dni ruszyli mi z pomocą. Płakałem i nie dowierzałem, że jest jeszcze tyle dobra w tych trudnych czasach - zakończył Mariusz Czajka.

Zobacz także:  Cloris Leachman nie żyje. Laureatka Oscara miała 94 lata

####default####