Obserwuj w Google News

Marcin Tyszka zdradził imię dziecka Kasi Sokołowskiej. Krótkie i wyjątkowe

2 min. czytania
02.08.2022 21:40
Zareaguj Reakcja

Marcin Tyszka niechcący wygadał się odnośnie imienia synka Kasi Sokołowskiej i Artura Kozieja. Para do tej pory nie zdradziła, jak nazwała chłopca. Gwiazdor „Top Model” zaliczył wpadkę?

Marcin Tyszka Kasia Sokołowska
fot. screen Instagram tyszka_marcin, kasiasokolowska_officia

Marcin Tyszka zdradził to, co Kasia Sokołowska chciała zatrzymać jeszcze przez chwilę dla siebie? Gwiazdor „Top Model”, podobnie jak jego koleżanka zza jurorskiego stołu, wziął udział w konferencji TVN. Jak widać, Kasia Sokołowska nie zwalnia tempa – również przed porodem aktywnie brała udział w nagraniach do nowej edycji programu.

Zobacz także:  Kasia Sokołowska dwa tygodnie po porodzie. Tak wyglądała na konferencji prasowej "Top Model" [FOTO]

Marcin Tyszka zdradził imię synka Kasi Sokołowskiej

18 lipca media obiegła wieść, że Kasia Sokołowska została mamą. Gwiazda „Top Model” kilka dni później potwierdziła te doniesienia, publikując na Instagramie zdjęcie stópek. Pochwaliła się, że na świat przyszedł syn.

49-latka skorzystała z zabiegu in vitro. O dziecko starała się przez kilka lat. W wywiadzie dla „Twojego stylu” wyznała również, że ma za sobą poronienie. Chce być jak najlepszą, kochającą mamą, która w każdym momencie będzie dawać synowi oparcie.

Chociaż Kasia Sokołowska nie zdradziła do tej pory, jak nazwała syna – a to najbardziej ciekawi fanów gwiazdy – to wyręczył ją w tym Marcin Tyszka. Imię chłopca jest krótkie i wyjątkowe.

Redakcja poleca

- Ja uważam, że powinien mieć na imię Tysio, ale to będzie na trzecie. Na drugie ma Lew. Iwo Lew. Iwo Lew Tysio brzmiałoby dobrze, bo ostatecznie ten synek i tak się nasłuchał mojego gadania na co dzień, i na pewno, jak mnie usłyszy po raz pierwszy, to od razu będzie wiedział, że to wujek Tysio – powiedział Marcin Tyszka w rozmowie z „Jastrząb Post”.

Fotograf powiedział także, że jego koleżanka czuje się fantastycznie, a ciąża tylko dodawała jej skrzydeł. Mało tego – był przygotowany nawet na okoliczności wcześniejszego porodu na planie.

- Nagrywała prawie cały program, będąc w ciąży, ja się śmiałem, że przerobiłem prawie wszystkie podręczniki młodego położnika, tak just in case. Energii miała bardzo dużo. Myślę, że ta ciąża ją uskrzydlała – zachwycał się Marcin Tyszka.

Sonda Radia ZET
####default####