Marcin Bosak otworzył się przed fanami. Aktor "M jak miłość" usłyszał druzgocącą diagnozę

Marcin Bosak jest aktorem, który popularność zyskał dzięki roli Kamila w serialu "M jak miłość", w którym pojawiał się od początku emisji, czyli od 2003 roku, do 2006. Potem zaliczył długą przerwę w pracy na planie serialu, do którego wrócił w 2019 roku. W międzyczasie realizował się także na deskach teatru oraz planie licznych filmów fabularnych i seriali. Najnowszym dziełem, w którym będziemy mogli go podziwiać, jest serial "Komisarz Mama", w którym Bosak zagra rolę Adama Żeromskiego.

Redakcja poleca

Tak dziś wygląda Kostek z "Listów do M". Jakub Jankiewicz ma już 18 lat [FOTO]

Julia Wieniawa o scenach łóżkowych. Gwiazda ma konkretne żądania, które muszą być spełnione

Choć Marcin Bosak jest znanym i cenionym aktorem, to jednak bardzo pilnuje, by jego życie prywatne nie było tematem medialnych doniesień. Niekiedy jednak sam ujawnia informacje dotyczące tej sfery. Właśnie zdecydował się podzielić niezwykle osobistym, przejmującym doświadczeniem, z jakim musiał zmagać się przed laty.

Zobacz także: Adam Zdrójkowski komentuje zachowanie Jana Klimenta po finale TzG. "Wpadki się zdarzają"

Marcin Bosak usłyszał przerażającą diagnozę. Miał guza rdzenia kręgowego

Marcin Bosak zdecydował się na wyznanie, którym podzielił się za pośrednictwem Instagrama. Jak stwierdził, dziesięć lat temu obudził się z długiego snu.

"Dokładnie 10 lat temu obudziłem się z długiego, wymuszonego snu. Od tamtego czasu, mimo blizn na ciele i w sercu, mimo trudnych spraw i przeciwności losu, stawiam za krokiem kolejny krok. I uśmiecham się do siebie, dziękując za to, że tu jestem. Dziś jest moje święto. Jestem szczęściarzem. Wiem to i czuję. Otacza mnie morze dobra i miłości. Dziękuję" - napisał tajemniczo aktor. Choć nie ujawnił dokładnie, o co chodzi, informacje te zdobył tygodnik "Na żywo".

Powołując się na źródło z otoczenia aktora, gazeta ustaliła, iż chodziło właśnie o guza rdzenia kręgowego. Aktor w chwili diagnozy miał 27 lat i przez kilka kolejnych walczył o powrót do pełni sił.

"Przez pięć, sześć lat szukał pomocy w Polsce, niestety bez rezultatów" - informuje "Na żywo". Podobno aktor, szukając ulgi, udał się na terapię, dzięki której spojrzał na wszystko z innej perspektywy. "Aby rozładować emocje i poukładać sobie wszystko w głowie, zdecydował się na terapię" - dodaje źródło tygodnika.