Mandaryna zablokowana na Tinderze. Użytkownicy zgłosili jej konto administratorom. Czym się naraziła?

Marta "Mandaryna" Mandrykiewicz, wciąż należy do najbardziej lubianych gwiazd zespołu Ich Troje. Mimo że wokalistka dawno temu rozwiodła się z Michałem Wiśniewskim i zajęła się prowadzeniem własnej szkoły tańca, internauci do dzisiaj z rozrzewnieniem wspominają jej złote czasy, w tym karierę solową, gdy śpiewała takie hity jak "Here I go again" czy "Ev'ry night".

Ogromna sympatia do mamy Fabienne i Xaviera sprawiła, że wybaczono jej spektakularną porażkę na festiwalu w Sopocie, kiedy to cała Polska usłyszała, jak naprawdę śpiewa była gwiazda Ich Troje. Po tym wydarzeniu jej muzyczna kariera miała lec w gruzach, ale paradoksalnie podkręciła hype na piosenki Mandaryny. Fani wokalnej twórczości tancerki od dawna czekają na jej nowy album, tymczasem gwiazda przyszykowała dla nich niespodziankę. 4 marca 2022 roku ukazał się nowy singiel Mandaryny zatytułowany "Po(między)", do którego Marta napisała także tekst. 

Redakcja poleca

Fabienne Wiśniewska była nękana. Córka Wiśniewskiego oskarża szkołę? "Nie zostało to dobrze rozwiązane"

Michał Wiśniewski wściekły. Musiał odwołać koncert Ich Troje. "Wstyd mi za Lublin" [WIDEO]

Mandaryna została zablokowana na Tinderze 

Była żona Michała Wiśniewskiego ma za sobą kilka związków, ale ostatecznie żaden nie wytrwał próby czasy. W zeszłym roku Mandaryna rozstała się z partnerem, a za nowym towarzyszem postanowiła rozejrzeć się na Tinderze. Gwiazda założyła w aplikacji konto, wstawiła swoje zdjęcia i... została zbanowana. Jak wyjaśniła w wywiadzie, prawdopodobnie część użytkowników nie uwierzyła, że profil należy do prawdziwej Marty Wiśniewskiej i zgłosili go jako fejkowy. 

Zostałam wywalona z tamtego miejsca, bo myśleli, że się pod siebie podszywam. Rozumiem, że wielu mężczyzn zgłosiło ten profil, że jest fejkowy. Cieszę się, że tak stanęli w mojej obronie, tylko to było moje konto... To nie jest takie proste w moim przypadku - powiedziała Plejadzie Mandaryna.

Na Tinderze faktycznie krąży sporo kont ze zdjęciami popularnych celebrytów, część nawet wprost się pod nich podszywa. Niedawno fanki doniosły Tomaszowi Kammelowi, że profil z jego zdjęciami pojawił się na Tinderze w UK. Prezenter nieźle się ubawił, gdy przeczytał opis. 

Tomasz Kammel na Tinderze: "31 lat i studiował na Oxfordzie". Prezenter skomentował oszustwo [FOTO]