Mam talent: interwencja TVN po występie ukraińskiej uczestniczki

W miniony weekend zobaczyliśmy premierowy odcinek nowego sezonu „Mam talent”. Jak zwykle nie zabrakło wielu świetnych występów i emocji, które im towarzyszą. Uwagę widzów, jak i jurorów, przykuła ukraińska uczestniczka – 17-letnia Maria Hnativ.

Dziewczyna zaśpiewała utwor „Stefanija”, czyli piosenkę, z którą ukraińska formacja Kalush Orchestra zwyciężyła tegoroczny konkurs Eurowizji. Grała przy tym na tradycyjnym ukraińskim instrumencie.

Zobacz także: Karolina Pisarek wyszła ze szpitala. Modelkę czeka poważna operacja. "Naciska na powiększoną przysadkę"

Maria Hnativ wystąpiła w „Mam talent”. W sieci zawrzało

Z krótkiej opowieści 17-latki widzowie dowiedzieli się, że razem z mamą i bratem uciekła z kraju tuż po rosyjskiej agresji, ale reszta rodziny została w kraju. W Polsce Hnativ i jej bliscy znaleźli dom u Polki, która ich przygarnęła. Jak przyznała, muzyka jest jej pasją, ale także sposobem na wyrażenie emocji w trudnym czasie.

Gdy gram i śpiewam, czuję się bardzo lekko. Mogę opowiedzieć o swoich emocjach, o tym, co czuję, co we mnie kipi. Teraz jest wiele smutku. Martwię się o swoją rodzinę. To nie jest łatwe – cytuje jej wypowiedź serwis Teleshow Wirtualna Polska.

Okazało się, że Maria ma olbrzymi talent a jej występ zachwycił zarówno publikę, która nagrodziła ją gromkimi brawami, jak i jurorów, którzy byli oczarowani głosem dziewczyny.

Agnieszka Chylińska nie kryła emocji po występie ukraińskiej uczestniczki. Zauważyła, że jest to wołanie, które może usłyszeć świat.

Myślę, że jest tak mocny, że jest w stanie bardzo wiele zrobić. Jeśli możemy sprawić, że twoje wołanie usłyszy cała Polska, ale też cały świat, to służymy ci – stwierdziła jurorka.

Nie znam ukraińskiego, ale wszystko rozumiałem. Ty nie masz talentu, ty masz olbrzymi talent - ocenił Jan Kliment.

Także Małgorzata Foremniak była pod olbrzymim wrażeniem talentu uczestniczki – podobnie jak wielu widzów.

Niestety, po programie w sieci zaczęło się pojawiać także wiele komentarzy krytyki. Niektórzy wskazali, że to gra na emocjach odbiorców, bo chodzi o to, by wywołać poruszenie historią Marii. Pojawiały się również komentarze, że w obecnej sytuacji, kiedy Ukraina toczy wojnę, udział takiej uczestniczki jest tendencyjny i wiadomo już, kto wygra program.

Standardowo jak zwykle jakaś smutna historia, wspomnienie o Ukrainie i branie na litość. To jest program rozrywkowy.

Jak by była Polką, to by ją odesłali do szkoły, żeby się nauczyła na tym czymś brzdąkać.

No to już wiadomo, kto wygra.

Część komentarzy była pełna uprzedzeń i miała ksenofobiczny charakter. Wtedy administratorzy profilu „Mam talent” zdecydowali się zareagować.

Bardzo prosimy o powściągliwość. Obraźliwe komentarze będą usuwane – taki wpis pojawił się pod postem.