Małgorzata Rozenek skrytykowana za zabawki Henia. Fani: "Robią wodę z mózgu"

Małgorzata Rozenek spędziła tegoroczne święta w gronie najbliższych. Było to wyjątkowe Boże Narodzenie, bo pierwsze w życiu małego Henia - syna gwiazdy i jej męża Radosława Majdana. Najmłodszy członek rodziny mógł liczyć na bardzo dużo prezentów. "Perfekcyjna" pokazała na Instagramie, co chłopiec znalazł pod choinką. Góra zabawek zaskoczyła jej obserwatorów.

- Mikołaj był bardzo łaskawy dla Henia w tym roku. Wszystkie te zabawki to zorganizowana grupa, jak włączysz jedną, to reszta się uaktywnia. Prawdziwy #gangheniamajdana - opisała opublikowaną fotografię Małgorzata Rozenek.

Zobacz także:  Najstarszy syn Małgorzaty Rozenek wybrał zawód. Zaskakujące, kim chce zostać 14-letni Staś

Małgorzata Rozenek w ogniu krytyki. Chodzi o prezenty dla jej syna

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan postanowili obdarować Henia licznymi prezentami. Na zdjęciu widzimy masę przepięknych zabawek - większość z nich jest interaktywna, a więc wydaje dźwięki lub się rusza. Nie wszystkim fanom spodobało się to, co dostał Henryk. Obserwatorzy profilu celebrytki zwrócili uwagę, że większość zabawek jest zrobiona z plastiku, w związku z czym przyczyniają się do zanieczyszczania planety. Obecnie wybór produktów jest ogromny, więc Małgorzata Rozenek mogła postawić na coś bardziej ekologicznego. Inne osoby podkreślają, że grające zabawki nie są dobre dla rozwoju małego dziecka.

- Pani Małgosiu za dużo bodźców dla takiego maluszka, źle wpływa to na rozwój. Pozdrawiam.

- O matko, nie cierpię takich zabawek, robią wodę z mózgu.

- Pomyśl o środowisku, a nie o plastikach

- Nie wie pewnie, czym ma się bawić. Po co dziecku tyle dziadostwa.

- To zło w czystej postaci. Uruchamiają się zawsze kiedy właśnie uśpiłaś dziecko po 5 godzinach bujania na rękach.

- Niektóre dzieci przez całe życie tyle nie mają - komentują internauci.

Co myślicie?