Małgorzata Rozenek popłakała się w „Dzień dobry TVN”. „Tego nie było w planie” [WIDEO]

Małgorzata Rozenek nie kryła łez wzruszenia pod koniec programu „Dzień dobry TVN”. Producenci przygotowali dla nich niespodziankę. Żona Radosława Majdana oraz Krzysztof Skórzyński zadebiutowali w nowej roli. Widzowie ciepło przyjęli nową parę, chociaż zauważyli ogromny stres u „perfekcyjnej pani domu”.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek zadebiutowała w „Dzień dobry TVN”. Widzowie zwrócili uwagę na jedno

Małgorzata Rozenek popłakała się w „Dzień dobry TVN”

Widzowie „Dzień dobry TVN” w komentarzach na Facebooku byli pełni empatii dla nowych prowadzących. Ewentualne potknięcia czy spoglądanie w notatki tłumaczono stresem. W kierunku Małgorzaty Rozenek i Krzysztofa Skórzyńskiego posypało się sporo superlatyw, a niektórzy już nazwali ich „drugą najlepszą parą zaraz po Marcinie i Dorocie”.

Małgorzata Rozenek, mimo stresu, może więc zaliczyć debiut do udanych. Pod koniec programu nie mogła jednak powstrzymać łez, kiedy to na plan wszedł Radosław Majdan z synkiem na rękach. W ręku trzymał bukiet kwiatów i zaraz dołączyli do niego pozostali synowie.

Redakcja poleca

Małgorzata Rozenek przeraziła chudością. Fani zdębieli. "O Boże! Taka fajna babka i co się stało?" [FOTO]

Woźniak-Starak skomentowała angaż Rozenek do "Dzień Dobry TVN". Wspomniała o zarobkach. "Zamieszanie"

Krzysztof Skórzyński z zaskoczeniem powiedział, że „tego nie było w planie”. Z kolei Małgorzata Rozenek stała jak wryta i z wrażenia zasłoniła usta dłonią. Potem wymieniła czułości z mężem i dziećmi.

Telewizyjny partner Małgorzaty Rozenek również był w szoku, ponieważ do studia wkroczyli członkowie jego rodziny. Żona Anna z synem i córkami rzucili się w ramiona Krzysztofowi Skórzyńskiemu.

- Tego nie było w planie, to była niespodzianka. Teraz powstrzymuje wzruszenie, musimy sobie z tym poradzić – mówił prezenter.