Małgorzata Ostrowska-Królikowska skomentowała aferę z ojcem Joanny Opozdy

Małgorzata Ostrowska-Królikowska udzieliła krótkiej wypowiedzi na temat sobotniego zajścia z udziałem ojca Joanny Opozdy. Przypomnijmy, że w sobotę w Busku-Zdroju teść Antka Królikowskiego strzelał do swojej żony, córki oraz towarzyszącego im Antka, którzy w asyście policji chcieli dostać się do domu, by zabrać rzeczy kobiet. Niestety, okazało się, że  mężczyzna zabarykadował się w domu razem ze swoją kochanką i groził rodzinie bronią. Wreszcie oddał kilka strzałów. Aktor Vegi poinformował o tym w sieci, publikując przerażające nagrania z całego zajścia. To właśnie Antek w obszernej relacji omówił, jak wyglądała cała sytuacja i przekazał, że w opinii rodziny była to próba zabójstwa.

Redakcja poleca

Joanna Opozda pozowała dla włoskiego "Vogue". Pochwaliła się zdjęciem z sesji [FOTO]

Ojciec Joanny Opozdy strzelał do rodziny. Antek Królikowski opublikował szokujące nagranie [WIDEO]

Udostępnimy dziś dowody w sprawie o próbę zabójstwa. Dariusz O. z Buska-Zdroju uzbrojony i niebezpieczny w dalszym ciągu przebywa na wolności - napisał Antek w komentarzu do publikowanych materiałów. Z kolei Joanna Opozda skomentowała sprawę lakonicznie.

Zobacz także: Dramat gwiazdy "M jak miłość". Straciła mamę w wyniku COVID-19. Kobieta nie chciała się zaszczepić

Małgorzata Ostrowska-Królikowska skomentowała sprawę z ojcem Joanny Opozdy

Teraz głos w związku ze zdarzeniem zabrała także mama Antka Królikowskiego - Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Aktorka dobrze wiedziała, co wydarzyło się z Busku-Zdroju. Na łamach "Faktu" skomentowała całą sytuację dość lakonicznie, choć z jej słów można wnioskować, że cała sprawa wprost nią wstrząsnęła.

To się nie mieści w moim pejzażu wewnętrznym - powiedziała.

Choć relacje Ostrowskiej-Królikowskiej z synową nie są zbyt bliskie, bo przez pandemię panie nie miały okazji się bliżej poznać, to jest pewne, że aktorka będzie wspierała swego syna w ważnych mu sprawach - a taką z pewnością jest dla niego trudna sytuacja w domu Opozdów. Wyjaśnijmy, że konflikt wyszedł na światło dzienne we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to ojciec Joanny - przedsiębiorca związany z branżą turystyczną - zaapelował w sieci o pomoc w ściągnięciu go do kraju z Madagaskaru, gdzie miał ulec poważnemu wypadkowi. Za pośrednictwem social mediów przekonywał, że żona i córki nie chcą zapłacić za jego transport do Polski. Potem Antek zarzucał teściowi terroryzowanie swojej żony i córki.